Działka koło brzeskiego szpitala jednak na sprzedaż

Działka, którą radni zgodzili się sprzedać to zadrzewiony skwer przy ul. Mossora, między płotami szpitala i Zespołu Szkół Specjalnych.

Przez dziesiątki lat był tam plac zabaw, a skwer do dziś służy mieszkańcom sąsiednich bloków jako teren do spacerów.

Burmistrz chciał ją wystawić na sprzedaż, ponieważ miastu brakuje pieniędzy, a do urzędu zgłosił się chętny, który chce wybudować tam kolejny blok mieszkalny. Radni jednak długo sprzeciwiali się temu pomysłowi.

- To w ogóle nie jest dobry czas na sprzedaż ziemi, bo ceny gruntów pospadały na łeb i szyję - uważa Jacek Niesłuchowski, radny PO. - Zresztą uważam, że w tym miejscu powinien pozostać skwer, a w przyszłości można byłoby tam postawić plac zabaw. Ta działka lepiej nadaje się na taki cel, niż pod budownictwo mieszkaniowe.

Do niedawna zdecydowana większość członków Rady Miejskiej również sprzeciwiała się sprzedaży, a radni podkreślali zwykle, że szkoda byłoby pozbywać się tak atrakcyjnej działki za niespełna 500 tys. zł (na tyle została wyceniona). Wefekcie konsekwentnie odrzucali projekt burmistrza, zwykle wycofując go z porządku obrad.

Tydzień temu zmienili jednak zdanie i wyrazili zgodę na sprzedaż. Do uzasadnienia projektu burmistrz wpisał jedynie, że w umowie sprzedaży znajdzie się zapis o ewentualnej karze dla inwestora, który nie wywiąże się z warunków umowy.

Takie zastrzeżenia były już stosowane przy sprzedaży innych nieruchomości i nie zawsze są respektowane, czego przykładem jest działka przy ul. Wrocławskiej, gdzie miał powstać hotel. Inwestor go nie wybudował ale do dziś nie zapłacił miastu kary zapisanej w akcie notarialnym.

W listopadzie upływa podobny termin dla innej działki przy ul. Wrocławskiej, gdzie mają powstać kryte korty tenisowe. W tym wypadku inwestor - lewińska Mera - uzyskała pozwolenie budowlane, a jej przedstawiciele zapewniają, że prace ruszą w lipcu i powinny zakończyć się w ciągu trzech miesięcy.

Na ostatniej sesji radni zgodzili się też na sprzedaż innego terenu - działki znajdującej się w sąsiedztwie przystani przy placu Drzewnym. Tam z kolei miałaby powstać tawerna.