Dzieci zobaczyły, co to znaczy studiować

Katarzyna Błońska
Głównym punktem programu był konkurs plastyczny. Dzieci przedstawiały swoje marzenia o przyszłym zawodzie.
Głównym punktem programu był konkurs plastyczny. Dzieci przedstawiały swoje marzenia o przyszłym zawodzie. Katarzyna Błońska
- Uczelnia wyższa to kolejne lata męczącej nauki. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda! - tak na pytanie o to, z czym kojarzy się im uczelnia wyższa, odpowiadali 10-letni uczniowie ze szkoły podstawowej nr 2 w Opolu.

W nagrodę za najwyższą szkolną średnią semestralną uczniowie zostali zaproszeni do Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu.

- To jeden z naszych pomysłów na kreowanie pozytywnego wizerunku wyższej edukacji wśród uczniów - mówi prorektor WSZiA Wojciech Duczmal. - Chcemy pokazać, że życie studenckie jest ciekawe i daje szerokie możliwości rozwoju - dodaje.

Uczniowie spędzili kilka godzin w murach WSZiA, rozegrali partię w kręgle, spotkali się z prorektorem i wykładowcami akademickimi.

Głównym punktem programu był konkurs plastyczny. Dzieci za pomocą różnych materiałów przedstawiały swoje marzenia o przyszłym zawodzie. Aktorka, piosenkarka, weterynarz, lekarz, reżyser, projektant wnętrz, kierowca rajdowy - to jedne z wielu pomysłów na dorosłe życie.

Konkurs miał na celu uświadamianie dzieciom związków nauki i uczelni wyższej z przyszłą pracą zawodową.

SP2 to szkoła sportowa, dlatego najwięcej emocji wzbudziła rywalizacja w czasie gry w kręgle. - Mam nadzieję, że w przyszłym semestrze też osiągniemy najwyższą średnią i dostaniemy podobną nagrodę - mówiła 11-letnia Dominika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska