Ten największy społeczny zryw od wielu lat zdaje się zaskoczył nie tylko PiS, ale również opozycję. Jedni i drudzy nie mieli na niego dobrego pomysłu, ale też nie w ich imieniu ludzie protestowali.
Protestowali nie w obronie takiej czy innej partii, takiej czy innej politycznej opcji, ale w obronie własnych praw, które gwarantują im nie polityczne deklaracje i najgorętsze nawet zapewnienia, że dobrze będzie, lecz procedury i jasne mechanizmy demokratycznego państwa prawa.
Prezydent Duda dobrze odczytał sens tych protestów i podjął słuszną decyzję wetując ustawy o SN i KRS.
Stał się prawdziwym arbitrem, choć wielu, w tym piszący te słowa, miało wątpliwości, czy jest się w stanie wznieść ponad funkcję notariusza partii władzy.
Tak był traktowany nie tylko przez przeciwników, ale również przez PiS.
Dał znak, że w kwestiach ustrojowych pośpiech jest złym doradcą. Teraz trzeba wierzyć, że prezydentowi wystarczy konsekwencji.
Prezydent Andrzej Duda wetuje dwie ustawy autorstwa PiS
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?