Dzień 1

Sabina Kubiciel Justyna Janus
Justyna Janus (na zdjęciu) razem z Sabiną Kubiciel poradziły sobie z awarią łańcucha.
Justyna Janus (na zdjęciu) razem z Sabiną Kubiciel poradziły sobie z awarią łańcucha.
Po długich dwunastu miesiącach spędzonych za biurkiem wsiadłyśmy na rowery.

Wiele od tamtego roku się zmieniło - tym razem pedałujemy ciągle pod górkę, a wiatr w oczy dmucha, czyli łatwo nie jest. Do tego po przejechaniu 12 kilometrów spadł nam łańcuch, ale że dzielne z nas babeczki, same dałyśmy mu radę.

To powinno zamknąć usta wszystkim, którzy uważają, że kobieta słabą płcią jest. I jeszcze jedno. Kierowcy, miejcie dla nas litość! Na drodze nie jesteśmy żadną waszą konkurecją, więc spokojnie możecie nas oszczędzać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska