Byłoby pewnie więcej, ale przez kawałek wtorkowej trasy lansowałyśmy się na przyczepie traktora. Dobrze się złożyło, bo niektórzy mówili nam, że na miastowe to my nie wyglądamy. Ot, komplement!
A wracając do ciągnika, to usprawiedliwienie powinien napisać nam starosta nyski. Do spółki z brzeskim. Za powiatowe drogi, za jakie odpowiadają. Osobowym autem przejechać się nie da po kamieniach, gruzie i piachu, a co dopiero rowerem. Pan Roman z Jaszowa (ten od traktora) nie miał serca wypuścić nas na pewną mękę w kierunku Szklar, za co mu serdecznie dziękujemy.
Dobrych ludzi jeszcze nie brakuje na tej naszej Opolszczyźnie. Przykładem pani Maria i Mieczysław Koźlikowie z Kobieli. Nakarmili, napoili i dali łóżko w stołowym. Pozdrawiamy gorąco! Skaczącego psa również.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?