Dzień 7,8

Mirosław Olszewski Michał Wandrasz
Pokarało nas - przed Januszkowicami złapaliśmy gumę.

Ksiądz Aleksander z Gogolina, oprowadzając nas po swym neoklasycystycznym kościele, dwukrotnie z nadzieją i uśmiechem wskazywał nam konfesjonał, a my dwa razy wykazaliśmy brak zapału… No i oczywiście pokarało nas: przed Januszkowicami, gdzie kończyliśmy etap, złapaliśmy gumę. Kilka dobrych kilometrów pokonaliśmy pieszo. A w niedzielę wieczorem moczyliśmy nogi w jeziorze i rozmyślali o życiu: o tym, że może i są na świecie rzeczy, o jakich racjonalistom się nie śniło.
Dzisiaj mamy zamiar dojechać do Głogówka. A do księdza Aleksandra i tak jeszcze wpadniemy, bo zapraszał na pierogi. I upewnił nas, że nieumiarkowanie w jedzeniu to jednak grzech mniejszy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska