Dzień Bezpiecznego Kierowcy. Jazda autobusem MZK wymaga dużej wprawy

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Piotr Radziej, który w MZK pracuje od 9 lat mówi, że kierowcy osobówek nie zdają sobie sprawy, że autobusem nie da się zahamować tak szybko, jak osobówką
Piotr Radziej, który w MZK pracuje od 9 lat mówi, że kierowcy osobówek nie zdają sobie sprawy, że autobusem nie da się zahamować tak szybko, jak osobówką Sławomir Mielnik
Na co dzień prowadzą nawet kilkunastometrowe pojazdy - kierowcy z Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Opolu życzą mniej brawury, więcej odpowiedzialności, ale także zrozumienia i życzliwości. Dziś obchodzimy Dzień Bezpiecznego Kierowcy.

- Każdemu kierowcy życzyłbym tyle samo powrotów, co wyjazdów - mówi Łukasz Halkiewicz, zawodowy kierowca z kilkunastoletnim stażem.

I zwraca uwagę na największe przewinienia na drogach.

- Wyprzedzanie na pasach zdarza się bardzo często, zajeżdżanie drogi, wyprzedzanie tylko po to, żeby zahamować i skręcić w kolejną dróżkę. Generalnie każdy kierowca oprócz tego że myśli za siebie powinien myśleć też za innych i przewidywać sytuacje na drogach. Wielu kierowców patrzy na tylko siebie, że najważniejszy jestem tylko ja i moje interesy, a nie to, co się dzieje w koło. Nieraz dobry gest ułatwiłby wszystkim funkcjonowanie - dodaje.

Piotr Radziej, który w MZK pracuje od 9 lat mówi, że kierowcy osobówek nie zdają sobie sprawy, że autobusem nie da się zahamować tak szybko, jak osobówką:

- Powinniśmy myśleć o innych, nie tylko o sobie. Często zdarzają się takie sytuacje, w których kierowcy zajeżdżają nam drogę, albo wyprzedzają i wjeżdżają przed samą maskę autobusu. I może dojść do kolizji. Na przykładzie nas i kierowców taksówek, czy ciężarówek, czyli zawodowych kierowców, jeden o drugim myślimy. Kierowcy osobówek nie dostrzegają nas. My, patrzymy szeroko, wiemy, że jeżeli jeden drugiemu pomoże, to ta pomoc wróci. Ale kierowy są różni i nie można od nich wymagać wszystkiego - podkreśla.

Bezpieczeństwo na drodze jest najważniejsze

W 2021 roku na polskich drogach doszło do ponad 22 tysięcy wypadków. Zginęło w nich ponad 2 tysiące osób. W zeszłym roku doszło także do ponad 422 tysięcy kolizji drogowych. Jak mówi Aleksandra Siczewska, która miejskie autobusy prowadzi od 5 lat, każdy kierowca musi pamiętać o tym, że nie jest na drodze sam.

- Myślę, że trzeba być przede wszystkim skupionym. Trzeba mieć duża uważność. To nieodzowny element każdego dnia pracy jako kierowca, ale także kierowców osobówek. Życzę wszystkim, żeby zawsze wyruszając trasę, wracali do domu. I, żeby nie korzystali z telefonów komórkowych. Jak jeżdżę autobusem wysoko siedzę i widzę, że to dosyć duży problem, bo praktycznie co drugi kierowca korzysta z telefonu. Jest to przejaw nieodpowiedzialności, a każdy z nas musi pamiętać o bezpieczeństwie - tłumaczy.

Dzień Bezpiecznego Kierowcy jest obchodzony od 2006 roku.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska