To był drugi już w tym roku dzień otwarty w jednostce, która w piątek obchodzić będzie uroczyście swoje święto.
Logistycy zaprezentowali gościom - przedszkolakom, uczniom szkół z Opola i okolicznych miejscowości oraz mieszkańcom miasta - pojazdy, uzbrojenie i wyposażenie żołnierzy, używane w kraju i na zagranicznych misjach.
Największe zainteresowanie wzbudzał transporter opancerzony rosomak, który w Opolu pokazano pierwszy raz.
- Przyszliśmy specjalnie, z wnuczkiem Borysem, żeby go zobaczyć - mówili państwo Alicja i Zdzisław Chojnaccy z Opola. - Rozmawialiśmy też z żołnierzem, który w przyszłym miesiącu wyjeżdża do Afganistanu. Będziemy trzymać kciuki za jego szczęśliwy powrót.
Emilia Szmagara z 5. klasy Szkoły Podstawowej w Komprachcicach zachwycała się zautomatyzowanym wozem dowódczym Irys, zbudowanym na podwoziu tarpana.
- Bardzo podoba mi się to auto, bo w środku jest laptop i dużo telefonów - mówiła. - Nie chciałabym jednak pracować w wojsku, bo żołnierze muszą wstawać wcześnie rano.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?