Dzień Seniora w Kietrzu [zdjęcia]

KB
W spotkaniu podczas Dnia Seniora w Kietrzu uczestniczyła ponad setka osób z niemal całej gminy.
W spotkaniu podczas Dnia Seniora w Kietrzu uczestniczyła ponad setka osób z niemal całej gminy. KB
"Dzień Seniora" w minioną sobotę obchodzili starsi mieszkańcy gminy Kietrz. Impreza co roku organizowana jest w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Kietrzu, a uczestniczą w niej nie tylko członkowie z kietrzańskiego Klubu Seniora "Wrzos", ale również ich przyjaciele z podobnych klubów w Baborowie czy Pilszczu.
Seniorzy bawili się w Kietrzu podczas swojego święta.

Dzień Seniora w Kietrzu

Większość z ponad setki uśmiechniętych starszych ludzi już przy pierwszych taktach muzyki tłumnie ruszyła na parkiet. - Cieszymy się, gdy naszym seniorom możemy dać radość - mówi współorganizatorka wydarzenia, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Kietrzu, Zuzanna Zapotoczny - "Dzień Seniora" organizujemy co roku, chcemy się integrować ze starszymi mieszkańcami i miasta i gminy i dać im do zrozumienia, że są nam potrzebni - wyjaśnia dyrektor MGOK.

- W imprezie uczestniczyli seniorzy niemal z całej gminy - mówi prezes Koła Emerytów w Pilszczu, Jerzy Kawik - Przyjeżdżamy z Baborowa, Pilszcza. Warto, bo są tańce, pyszne jedzenie, a my chcemy korzystać z życia, póki mamy siły. Takie spotkania nam ich dodają.

Choć "Dzień Seniora" ma miejsce raz do roku, seniorzy spotykają się częściej w swoich rodzimych klubach . Klub w Pilszczu liczy 85 osób, tyle też wchodzi w skład klubu działającego w Baborowie. Istniejący w Kietrzu od 26 lat Klub Seniora "Wrzos" liczy około 50 osób, spotykają się w każdą środę od 15.00.

- Mamy wycieczki, śpiewamy, żartujemy, zawsze jest jakiś poczęstunek, ciastko, kawka, lampka wina - uśmiecha się Jadwiga Ćwik, przewodnicząca klubu w Kietrzu.

- W domu człowiek jest często samotny, znudzony, do głowy przychodzą różne, często niewesołe myśli, a tu mamy towarzystwo, śmiech, zgraną grupę i rodzinną atmosferę - przyznają zgodnie seniorzy z wszystkich klubów.

W spotkaniu uczestniczył burmistrz Kietrza Józef Matela, który zjawił się tam mimo poważnej kontuzji nogi. - Z tą moją nogą jest związana pewna anegdota - mówił. - 7 lipca byłem zaproszony na dwie imprezy: turniej piłki siatkowej z drużyną z Czech oraz na spotkanie z emerytami w Pilszczu. Wybrałem turniej, nabawiłem się kontuzji. Już nigdy nie opuszczę spotkania z seniorami! - zapewniał z przymrużeniem oka.

Nie zabrakło tańca, śmiechu i przepysznego jedzenia - o to ostatnie zadbały gospodynie z kietrzańskiego klubu "Wrzos". Kolejna tak liczna impreza seniorów w Kietrzu już za rok w 37. rocznicę funkcjonowania klubu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska