Dziesięć medali naszych kajakarzy

Na zawodach wystartowali: Przemysław Zieliński i Romuald Figielus. Ten pierwszy występował w kategorii zawodników z przedziału wiekowego 45-49 lat, a ten drugi w przedziale 55-59 lat. Mistrzostwa były rozgrywane na dwóch dystansach: 1000 metrów oraz sprinterskim 200 metrów.

Zieliński stawał sześć razy na podium. W kajakowej jedynce był drugi na 1000 metrów i trzeci na 200 metrów. W dwójce płynął z Waldemarem Sztuką (Świt Nowy Dwót Mazowiecki) i też dwukrotnie stanęli na podium. Byli pierwsi na 200 m i drudzy na 1000 m. Kolejne dwa medale zdobył natomiast w kajakowej czwórce. Razem z Piotrem Orłowskim i Pawłem Urbańskim (obaj Koszałek Węgorzewo) oraz Ilią Sazono­wem zajęli 1. miejsce na 200 m. Na dłuższym dystansie zamiast Sazonowa w kajaku siedział wspomniany Sztuka. W takim zestawieniu osada zajęła 2. lokatę na 1000 m.

Cztery medale zdobył natomiast Figielus pływający na kanadyjce. Tak się złożyło, że wszystkie były złote. Był najlepszy w jedynkach na 200 i 1000 metrów. Płynął również w czwórce na tych dystansach i też był najlepszy, a jego partnerami byli zawodnicy z KK Białystok: Marek Kondracki, Maciej Chwieroś i Mieczysław Białecki.

Tak znakomitemu występowi Figielusa nie ma się co dziwić. Mimo wieku znajduje się on w wyśmienitej formie sportowej. Kilka tygodni wcześniej został bowiem mistrzem Polski w maratonie kajakarskim na kanadyjce, który odbywał się w Gorzowie. Do przepłynięcia był dystans aż 19 km i zawodnik Gwardii triumfował w zawodach.

- Zdrowie cały czas dopisuje, chęć do treningów także jest - tłumaczy pan Romuald. - Nic tylko startować i walczyć z młodszymi o jak najlepsze wyniki.

Kolejna okazja do sięgnięcia po sportowe zaszczyty już w najbliższy weekend w Augustowie, gdzie odbędą się największe zawody kajakowe w Polsce w 2017 roku - międzynarodowe długodystansowe mistrzostwa Polski. Przez dwa dni na rzece Netcie rywalizować będzie ponad 530 zawodników z 61 klubów. Rywalizacja toczyć się będzie na dystansach: 10, 5, 3 oraz 2 km.