Henryk Ferster z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Opolu wierzy, że tymczasowy wojskowy most stanie w Dziewiętlicach (gm. Paczków) najdalej w przyszłym tygodniu.
Najprawdopodobniej będzie to przeprawa czołgowa, bo ta jest lepsza ze względu na większą nośność.
- Przejedzie po niej każdy ciężki sprzęt. Włącznie z kombajnem, co dla rolników jest bardzo ważne - mówi.
Oprócz mostu wojsko zrobi dla powodzian kilka kładek i zamontuje je na rzece.
Burmistrz Paczkowa Bogdan Wyczałkowski odetchnął z ulgą. Nie musi już jechać do Czech i prosić ich o pomoc.
- Oni w ciągu niespełna dwóch tygodni uporali się z większością szkód i postawili nowe mosty, a my dalej czekamy - irytował się jeszcze w środę.
Najbardziej chyba jednak cieszą się dziewiętliczanie. Jedyny most, który ostał się po powodzi został bowiem kilka dni temu niemalże wyłączony z ruchu. Przejeżdżać po nim mogą tylko osobowe samochody, w dodatku jedną stroną.
- Odbudować wsi po wielkiej wodzie i poradzić sobie podczas żniw bez porządnej przeprawy byłoby niemożliwe - twierdzi sołtys Czesława Bochniarz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?