W ustaleniu sprawcy pomogły mieszkańcom dwie kamery, która zamontowali w okolicy kojca. Nagrały one mężczyznę w kominiarce, który o godz. 1.30 w nocy przerzuca przez płot karmę, a następnie szybko ucieka na rowerze.
W pasztecie i kawałkach mięsa domownicy odkryli zmielone kawałki różowej substancji. Oddali sprawę na policję, a funkcjonariusze przesłali próbki żywności do laboratorium. Są już wyniki.
- W mięsie, które zostało podrzucone psom, była obecna substancja, która stosowana jest do trucia gryzoni - mówi Paulina Porada, rzecznik strzeleckiej komendy.
Policja przekazała sprawę do strzeleckiej prokuratury. Za znęcanie się nad zwierzętami mężczyźnie grożą nawet 3 lata więzienia.
Pan Jerzy i jego syn Michał rozpoznali na nagraniu sąsiada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?