Rywalkami brzeskiej drużyny będą młode zawodniczki MUKS-u Poznań. Mają one tyle samo punktów co gospodynie, jednak rozegrały o jedno spotkanie mniej.
Dla Cukierków będzie to ostatni mecz rundy zasadniczej. W ostatniej kolejce podopieczne Jarosława Zyskowskiego będą bowiem pauzować. Dla dzisiejszych rywali to ważne spotkanie, o podwójną stawkę, gdyż czeka je jeszcze walka o utrzymanie w lidze.
W play out, systemem każdy z każdym, zagrają zespoły z miejsc 9-13, a do końcowego dorobku zaliczane będą punkty z rundy zasadniczej. Dlatego tak istotne jest zwycięstwo.
Nie będzie jednak o nie wcale łatwo. Co prawda MUKS miał dołek, a Cukierki nad poznaniankami odniosły jedno ze swoich sześciu zwycięstw, pokonując je 65:54, jednak ostatanio dyspozycja MUKS wyraźnie wzrosła.
Pod wodzą trener Iwony Jabłońskiej drużyna sięgnęła po komplet punktów w trzech ostatnich meczach, a Dudzie w IV kwarcie sobotniego meczu pozwoliła zdobyć tylko punkt.
Cukierki do spotkania przystąpią bez wciąż kontuzjowanych Elizy Gołumbiewskiej i Amber Petillon.
- Tym spotkaniem rozpoczynamy już walkę o utrzymanie - mówi Zyskowski. - Przegrany mecz w Toruniu pokazał, że grając bez centerki bardzo trudno powstrzymać przeciwniczki. Nie będziemy jednak odpuszczać. Elizę i Amber chcemy natomiast wyleczyć, żeby były w pełnej dyspozycji na play out.
Cukierki Odra Brzeg - MUKS Poznań, dziś (11 marca), godz. 18.30, hala ul. Oławska. Bilety po 5 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?