Dziś Gwardia Opole zagra w Kielcach

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Czy trener Rafał Kuptel oraz jego zawodnicy znajdą sposób by skutecznie powalczyć z Vive?
Czy trener Rafał Kuptel oraz jego zawodnicy znajdą sposób by skutecznie powalczyć z Vive? Mariusz Matkowski
Nasi piłkarze ręczni zmierzą się z niepokonaną w kraju od trzech lat ekipą mistrza Polski Vive Tauron.

Gwardziści w sobotę po raz szósty w tym sezonie przed własną publicznością nie doznali porażki i zanotowali piątą wygraną. Po meczu walki, w którym pokazali wielką determinację pokonali szczecińską Pogoń 24-23 i awansowali w tabeli ekstraklasy na 6. miejsce. Utrzymać tę lokatę i jednocześnie przełamać się na wyjeździe, gdzie jeszcze nie zapunktowali, będą mieli okazję już dziś, ale prawda jest taka, że nie ma na to co liczyć.

Podopieczni trenera Rafała Kuptela choć w wybornych nastrojach, to jadą do Kielc na spotkanie z tamtejszym Vive, które niepokonane na krajowym podwórku jest od trzech lat, a dopiero w tym roku po 58 zwycięskich meczach zanotowało pierwszy remis (z Pogonią 27-27). Zespół ze stolicy województwa świętokrzyskiego to istna konstelacja gwiazd i ekipa, która jest poza zasięgiem wszystkich w Polsce, choć cały czas na jej detronizację mają nadzieję w Płocku, a teraz także w Puławach.

Kielczanie krajową ligę niejako ogrywają, gdyż teraz kluczowa dla nich jest walka w Lidze Mistrzów, w której pokonali właśnie macedoński Vardar Skopje 23-20.

- Mamy wyrównany skład, ławka na pewno bardzo nam pomaga, ale w kieleckim klubie mogliby wystawić dwie drużyny, które z równym powodzeniem walczyłyby o mistrzostwo Polski - zauważa bramkarz Gwardii Adam Malcher.

Kielczanie są zdecydowanym faworytem, w pierwszym spotkaniu w Opolu wygrali różnicą 12 goli, choć nasi dzielnie walczyli i na początku prowadzili 6-3 i 8-6. Potem rywal już zdecydowanie dominował.

- Z każdym staramy się walczyć i to już udowodniliśmy, a w Kielcach chcemy pokazać się z jak najlepszej strony - dodaje słoweński skrzydłowy Rok Simic. - Wiemy że gramy z zespołem jak na polską ligę z innej planety, ale jak damy z siebie wszystko, a rywal będzie miał słabszy dzień to wynik może wyglądać dobrze. Chcemy przede wszystkim pozostawić po sobie dobre wrażenie. Po wygranej z Pogonią humory wyraźnie się poprawiły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska