Rywalami zespołów z naszego regionu będą ekipy ze środka tabeli, a to oznacza, że to właśnie one będą faworytami bowiem Gredar i Berland Komprachcice niestety zajmują dwa ostatnie miejsca w tabeli. Brzeżanie mają dwa punkty po ośmiu meczach, a Berland trzy po siedmiu. Oba czekają na pierwsze zwycięstwa.
- Zderzenie z 1 ligą na razie jest trudne - mówi Tomasz Jaworski zawodnik brzeskiej drużyny, która jest beniaminkiem. - Wierzę, że w końcu się przełamiemy, bo nie gramy tak źle jak wskazują na to nasze wyniki.
Brzeski zespół w hali przy ul. Oławskiej podejmie Remedium Pyskowice, które w ośmiu meczach zdobyło 11 punktów i jest na 5. pozycji. Berland jedzie natomiast do Tychów na mecz z miejscowym GKS-em, który jest szósty i ma 10 punktów.
Słaby początek sezonu w wykonaniu naszych drużyn sprawia, że są one głównymi kandydatami do spadku. Dotknie on najsłabszą ekipę w końcowej tabeli. Na oglądanie się na rywali nie ma już czasu, bo powoli zbliżamy się do półmetka rozgrywek.
- Wszyscy w drużynie spodziewaliśmy się, że będzie to dla nas lepiej wyglądać w tabeli - zaznacza piłkarz Berlandu Michał Zboch. - Musimy wyjść z tego dołka, żeby zespoły ze środka tabeli nam nie uciekły.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?