Prof. Nicieja zwyciężył w przedwyborczym sondażu. Podczas prawyborów opowiedziało się za nim dwa razy więcej kandydatów niż za urzędującą rektor.
- Wobec takiego poparcia moje kandydowanie było oczywiste - powiedział.
Prof. Krystyna Czaja stwierdziła zaś, że choć na początku o drugą kadencję starać się nie zamierzała, to decyzję zmieniła.
Powód? Chce udowodnić, że rządy "ścisłowca" przysłużyły się całej uczelni.
- Decyzję taką podjęłam, by bronić mojej kadencji. Nie zgadzam się z tym co zarzucają mi niektórzy członkowie społeczności akademickiej, że promuję tylko chemię - mówi prof. Czaja. - Tchórzem nie jestem, dlatego wystartowała w wyborach - dodaje.
Wybory rozpoczęły się o 11.00. Wyniki poznamy w południe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?