Dziś poznamy szefa opolskiej porodówki

Redakcja
Na liście starających się o stanowisko dyrektora znaleźli się (od lewej) m.in. Renata Ruman-Dzido, Marek Labus i Piotr Rogalski.
Na liście starających się o stanowisko dyrektora znaleźli się (od lewej) m.in. Renata Ruman-Dzido, Marek Labus i Piotr Rogalski. Archiwum
Dziś o godz. 10 rozpoczął się konkurs na dyrektora szpitala ginekologiczno-położniczego w Opolu. Miało do niego przystąpić 9 kandydatów. Zgłosiło się siedmiu.

Na liście starających się o stanowisko dyrektora znaleźli się:

Renata Ruman-Dzido, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Opolu

Małgorzata Sobel - kierownik działu organizacji, analiz i marketingu szpitala ginekologiczno-położniczego

Magdalena Wołąsewicz, prezes zarządu SiostraAnia.pl

Marek Labus, otolaryngolog i pediatra z Raciborza, w przeszłości m.in. prezes zarządu spółki Szpital Miejski w Rudzie Śl.

Piotr Rogalski, pediatra, były prezes Namysłowskiego Centrum Zdrowia

Edward Puchała, dyrektor Szpitala im. św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy, ginekolog-położnik.

**Przeczytaj też:

W środę poznamy szefa opolskiej porodówki

**

Siódmy kandydat chce pozostać anonimowy.

Konkurs składa się z części pisemnej i ustnej. Pierwsza część dobiegła już końca. Kandydaci dostali po pół godziny, aby odpowiedzieć na 18 pytań: na 15 w formie testu, natomiast trzy pozostałe miały charakter opisowy.

- Pytania pochodzą z zasobów pytań egzaminacyjnych, jakie dostają studenci studiów podyplomowych z zakresu zarządzania ochroną zdrowia - wyjaśniał Roman Kolek, wicemarszałek województwa, przewodniczący komisji konkursowej.

Pierwszy salę opuścił Edward Puchała. - Pytania były łatwe - skwitował.

Więcej na temat części pisemnej ujawnił Piotr Rogalski: - Pierwszy raz spotkałem się z taką formą sprawdzania wiedzy, pytania były przypadkowe. Myślę, że dopiero rozmowy będą kluczowe. Konkurs z założenia nie jest egzaminem, tylko zbiorem sugestywnych odczuć komisji. Nie do końca komisja ma kwalifikacje, by to ustalić.

Z kolei Renata Ruman-Dzido stwierdziła, że pytania były trudne.
- Potraktowałam ten konkurs jako wyzwanie - podkreśliła kandydatka na szefową opolskiej "porodówki". - Pytania dotyczyły znajomości prawa, finansów, relacji z NFZ. Ale też miały charakter opisowy, należało odpowiedzieć, jak konkretnie zachowalibyśmy się w takiej, a nie innej sytuacji , która zaistniałaby w szpitalu.

Część ustna konkursu rozpocznie się o godz. 13.30. Każdy z kandydatów otrzyma pół godziny na przedstawienie własnej koncepcji pokierowania szpitalem, odpowie też na dodatkowe pytania członków komisji.

Rozstrzygnięcie konkursu powinno nastąpić po 17-tej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska