Punktualność i systematyczność, konkretność i zwięzłość wypowiedzi, obiektywizm ocen naukowych, serdeczny stosunek do ludzi, lubi zwiedzanie świata, był na wszystkich kontynentach - tymi słowami opisał profesora Tadeusza Kaczorka jego przyjaciel prof. Jerzy Klamka z Politechniki Śląskiej.
Przyjaciele, współpracownicy i doktoranci profesora rozsiani są po największych uczelniach w Polsce i za granicą. Z ich słów wynika, że profesor nie ucieka przed ludźmi, lubi rozmowy, dysputy naukowe, co więcej, zachęca do twórczej dyskusji.
- Młody człowiek stojąc przed profesorem, nie czuje zażenowania. Nie paraliżuje go strach, a wszystko dlatego, że od profesora bije niesamowite ciepło wewnętrzne
- mówi profesor Edward Jezierski, prorektor Politechniki Łódzkiej.
Prof. Edward Jezierski poznał naszego dzisiejszego bohatera ponad 35 lat temu w trakcie jednego z seminariów. Młodzi naukowcy wygłaszali swoje referaty, a profesor Kaczorek po każdym z nich robił podsumowanie, zadawał pytania.
- I jedno z takich pytań zainspirowało mnie do napisania rozprawy doktorskiej, której profesor został recenzentem. Całą noc poświęcił na to, żeby ją przeczytać. Profesor Kaczorek potrafi inspirować - mówi prof. Jezierski.
Dla profesora Józefa Korbicza, prorektora Uniwersytetu Zielonogórskiego, profesor Kaczorek jest wzorcem naukowca w sensie zarówno pasji badawczej, jak i postawy w środowisku.
- Jego ogromna pracowitość, życzliwość oraz bardzo ciepły stosunek do ludzi to cechy, które skupiają wokół niego tak liczne grono naukowców wielu generacji oraz studentów - twierdzi profesor Korbicz. - Przy tym jest człowiekiem bardzo skromnym. Jego dzienny rozkład obowiązków, posiłków i snu jest realizowany z dokładnością szwajcarskich zegarków.
- Piękną i szlachetną cnotą, która wyróżnia profesora Kaczorka jest jego wiara w młode pokolenie naukowców i głębokie przekonanie, że trwanie i dalszy rozwój nauki zależą przede wszystkim od tego, ile zdołamy przekazać tym, którzy idą po nas - mówi natomiast prof. Krzysztof Kluszczyński, rektor Wyższej Szkoły Mechatroniki w Katowicach.
Profesor Kluszczyński zdradził nam, że ulubioną formą relaksu po trudach dłuższej dyskusji jest dla profesora spacer po lesie.
- Kto się na taki spacer załapie, wie, że nie miną go ciekawe opowieści i interesujące wywody - mówi prof. Kluszczyński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?