Dziś w Gorzowie rozpoczynają się mistrzostwa Polski na krótkim basenie

Można się więc spodziewać, że i na mistrzostwach kraju nie zawiedzie. Ma ona najlepszy rekord życiowy na 800 metrów stylem dowolnym spośród wszystkich zgłoszonych zawodniczek, drugi wynik na 400 m stylem dowolnym, trzeci na 400 m stylem zmiennym i czwarty na 200 m motylkiem. Paula ponadto będzie mocnym punktem czterech sztafet kobiecych jakie planuje wystawić Zryw, a każda ma realne szanse na miejsce na podium.

- Na tegorocznych mistrzostwach kraju na długim basenie wywalczyłam siedem medali - mówi Żukowska. Sześć było srebrnych i jeden złoty. Teraz chciałabym powtórzyć liczbę medali, z tym że oczywiście wolałabym, żeby więcej było tych złotych.

Oprócz Żukowskiej i sztafet kobiecych Zrywu, mamy jeszcze innych kandydatów do miejsca na podium. W przeszłości medale na mistrzostwach Polski zdobywała 19-letnia Sonia Bochyńska (Junior Kluczbork), której mocną stroną jest 50 i 100 m stylem dowolnym. Jej aktualna forma wydaje się być jednak niewiadomą, bo niedawno rozpoczęła ona studia w Warszawie i zmieniła system treningów.

Przede wszystkim na 200 m stylem dowolnym, ale również na 100 m tym samym stylem, powinna powalczyć o medal 16-letnia Natalia Pawlaczek (Zryw). Ostatnio zmieniła ona szkołę i z SMS-u w Zielonej Górze przeniosła się do SMS-u w Krakowie. Oby wpłynęło to pozytywnie na jej wyniki.

Kandydatem do medalu (na 400 m stylem zmiennym) jest też jej dwa lata starszy kolega klubowy - Maciej Stachura.
W barwach Zrywu nie popłynie już 19-letnia Aleksandra Nowacka. Rozpoczęła ona studia w Warszawie i przeniosła się do tamtejszego AZS-u.

Zawodniczką reprezentującą klub z Opola będzie natomiast 17-letnia Aleksandra Kamińska, która wcześniej reprezentowała inny klub ze stolicy - Warszawiankę. Jest ona na codzień uczennicą SMS-u we Wrocławiu, a na dystansie 200 m stylem dowolnym ma 4. czas spośród zawodniczek zgłoszonych do imprezy w Gorzowie. Liczyć na nią można przede wszystkim w sztafetach opolskiego klubu, których ma być mocnym ogniwem.