Widzew to jedna z kilku ekip, których kibice z Opola nie mieli okazji oglądać na żywo bardzo długo. Łodzianie w Opolu gościli 27 lat temu, a tamto spotkanie zakończyło się remisem 0-0. Wcześniej, bo w 1977 roku, Odra wygrała z Widzewem 3-1 w finale Pucharu Ligi i w efekcie wystąpiła w Pucharze UEFA.
- Taki wynik teraz wydaje się dobry, bo Widzew ma bardzo mocną drużynę i pewnie zmierza do ekstraklasy - mówi trener Andrzej Prawda. - Wiemy, że dla kibiców to święto, ale my koncentrujemy się jak przed każdym innym meczem. Nazwiska i marki nie grają, a o wszyst-kim zdecyduje dwudziestu dwóch ludzi na boisku.
Patrząc na potencjał obu ekip, dotychczasowe wyniki i miejsce w tabeli staje się jasnym, że zdecydowanym faworytem są goście. Ich największym atutem wydaje się siła ofensywna, w której wiodące role odgrywają Stefano Napo-leoni, Marcin Robak, Łukasz Masłowski i Adrian Budka.
- Czeka nas trudne zadanie i nie możemy sobie pozwolić na choćby moment dekoncentracji - mówi Łukasz Ganowicz, obrońca Odry. - Przede wszystkim musimy myśleć o tym, aby bramki nie stracić.
Opolska defensywa wystąpi w najsilniejszym składzie, jednak nie oznacza to, że kłopotów nie ma. Żółte kartki eliminują z gry Tomasza Copika oraz Madrina Piegzika. W tej sytuacji szansę na występ może dostać Mateusz Jaskólski, choć niewykluczone, że do pomocy przejdzie Marcin Józefowicz.
Wokół meczu
Wokół meczu
Utrudnienia w ruchu
Policja informuje, że w związku z meczem mogą wystąpić w Opolu utrudnienia w ruchu pojazdów. Od godziny 14.00 do rozpoczęcia meczu zamknięty będzie jeden pas ruchu na ul. Rataja, biegnący od ul. Sosnkowskiego do ul. Oleskiej. Natomiast na czas przemieszczania się kibiców wstrzymany będzie ruch na ul. Oleskiej.
- Apelujemy też do mieszkańców o to, by nie zostawiali swoich samochodów w pobliżu stadionu opolskiej Odry - mówi Maciej Milewski, rzecznik opolskiej policji.
Z kolei kontuzjowanego Artura Monasterskiego w ataku mogą zastąpić Michał Filipowicz lub Charles Uchenna. Zagrają obaj, gdy Józefowicz będzie prowadził grę z Markiem Traczem.
- Cały czas szukam najlepszego ustawienia - ucina spekulacje Prawda.
Tylko małym powodem do optymizmu dla opolan jest fakt, iż ostatnio Widzew tylko bezbramkowo remisował w Turku i Pruszkowie.
- To sugeruje, że można z nimi sięgnąć po punkty - dodaje Ganowicz. - Aby tak się stało musimy dać z siebie wszystko, walczyć o każdą piłkę i wykorzystać pierwszą bramkową okazję.
Odra Opole - Widzew Łódź
Dziś (24 października), godz. 17.00, stadion ul. Oleska. Bilety: 15 zł (normalny), 10 zł (sektor A) oraz 5 zł (kobiety i dzieci do lat 13).
Relacja z meczu w portalu nto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?