Dziś ZAKSA Kędzierzyn-Koźla podejmuje zespół CoprAtlantide Piacenza

fot. Daniel Polak
W niedzielę kędzierzynianie, mimo prowadzenia 2:0 przegrali z Jastrzębskim Węglem. Dziś Jurij Gladyr (nr 8), Michal Masny (nr 2) i Tuomas Sammelvuo  muszą zagrać o "niebo” lepiej.
W niedzielę kędzierzynianie, mimo prowadzenia 2:0 przegrali z Jastrzębskim Węglem. Dziś Jurij Gladyr (nr 8), Michal Masny (nr 2) i Tuomas Sammelvuo muszą zagrać o "niebo” lepiej. fot. Daniel Polak
To rewanżowe spotkanie Challenge Round Pucharu CEV. W pierwszym mistrz Włoch wygrał 3:0.

ZAKSA staje więc przed bardzo trudnym zadaniem, ale nie jest niewykonalne. Wprawdzie w pierwszym meczu kędzierzynianie przegrali bardzo wysoko, w setach do 18, 21 i 14, to jednak w rywalizacji pucharowej małe punkty nie odgrywają roli. Liczą się sety. By odrobić straty nasza drużyna musi więc przede wszystkim wygrać 3:0. Jeśli to uczyni, to o awansie decydować będzie “złoty set", grany tak jak tie break do 15.

Więcej o meczu ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Copra Piacenza przeczytasz w portalu MMkkozle.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska