Dziunek nie miał sobie równych. Wspomnienie o legendzie kluczborskiego futbolu [zdjęcia]

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
W kwietniu zmarł Edward „Dziunek” Swoboda, legenda kluczborskiej piłki nożnej. Opowiada o nim Zbigniew Hoffman, jego kolega z boiska:- Znaliśmy się z Dziunkiem jak łyse konie. Byliśmy przyjaciółmi - nie tylko na boisku - przez 65 lat! Spotkaliśmy się pierwszy raz na boisku 1 maja 1946 roku. Byliśmy juniorami klubu ZZK Kluczbork i 1 maja zagraliśmy pierwszy wspólny mecz z AKS-em Chorzów. Na zdjęciu piłkarze na kluczborskim rynku, 1 maja 1974 r.
W kwietniu zmarł Edward „Dziunek” Swoboda, legenda kluczborskiej piłki nożnej. Opowiada o nim Zbigniew Hoffman, jego kolega z boiska:- Znaliśmy się z Dziunkiem jak łyse konie. Byliśmy przyjaciółmi - nie tylko na boisku - przez 65 lat! Spotkaliśmy się pierwszy raz na boisku 1 maja 1946 roku. Byliśmy juniorami klubu ZZK Kluczbork i 1 maja zagraliśmy pierwszy wspólny mecz z AKS-em Chorzów. Na zdjęciu piłkarze na kluczborskim rynku, 1 maja 1974 r. Materiały Zbigniewa Hoffmana, oprac. Mirosław Dragon
W kwietniu zmarł Edward „Dziunek” Swoboda, legenda kluczborskiej piłki nożnej. Opowiada o nim Zbigniew Hoffman, jego kolega z boiska.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska