Targi nto - nowe

Dziwny konkurs w urzędzie w Praszce. Radni nie widzą problemu

Mirosław Dragon
- Złożyłam w prokuraturze zawiadomienie o przestępstwie - mówi Iwona Gorczyńska.
- Złożyłam w prokuraturze zawiadomienie o przestępstwie - mówi Iwona Gorczyńska. Mirosław Dragon
Rada miejska uznała za bezzasadną skargę Iwony Gorczyńskiej, byłej szefowej świetlicy terapeutycznej. Wolontariuszka nie odpuści, złożyła zawiadomienie do prokuratury.

Iwona Gorczyńska, była szefowa świetlicy terapeutycznej w Praszce, złożyła skargę na burmistrza Jarosława Tkaczyńskiego. Zarzuciła, że z urzędu miejskiego wyciekły nazwiska wolontariuszy biorących udział w konkursie ofert. Wytknęła również, że burmistrz mimo trwającego konkursu odstąpił od zlecenia prowadzenia świetlicy terapeutycznej i konkursu nie rozstrzygnął.

- W ustawie nie ma możliwości odstąpieniu od realizacji zadania, jest tylko możliwość unieważnienia konkursu, ale tylko pod ściśle określonymi warunkami - podkreśla Iwona Gorczyńska.

Wolontariuszka zarzuciła, że tą decyzją burmistrz zrezygnował z dodatkowych pieniędzy i fachowej opieki dla dzieci, oferowanej przez stowarzyszenie chcące prowadzić świetlicę.

Praszkowska rada miejska uznała jednak skargę Iwony Gorczyńskiej za bezzasadną.

Radni uznali, że burmistrz zgodnie z prawem ogłosił otwarty konkurs ofert, powołał komisję konkursową, a zgodnie z Ustawą o działalności pożytku publicznego i wolontariacie to burmistrz jako organ administracji publicznej decyduje o przyznaniu dotacji. W tym przypadku jednak podjął decyzję o prowadzeniu świetlicy przez gminę.

- Skarga była bardzo obszerna i zawiła. Po przeanalizowaniu sprawy uznaliśmy ją za niezasadną - mówi Bogusław Łazik, przewodniczący rady miejskiej. - Na tym niepotrzebnym konflikcie najbardziej tracą dzieci.

- Radni w uzasadnieniu w ogóle nie odnieśli się do tego, czy burmistrz miał prawo odstąpić od jednej części konkursu. Moim zdaniem jest to bezprawne! Nie odnieśli się też do wycieku danych osobowych, co jest przestępstwem - mówi Iwona Gorczyńska.

Wolontariuszka zapowiada, że nie zostawi tak tej sprawy. Złożyła już zawiadomienie w prokuraturze rejonowej w Oleśnie o udostępnieniu osobom nieuprawnionym danych osobowych.

  • Iwona Gorczyńska mówi, jakie ma dowody.
  • Sprawdziliśmy w prokuraturze rejonowej w Oleśnie, na jakim etapie jest śledztwo w tej sprawie.


Czytaj w piątek (23 września) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej" lub kup e-wydanie NTO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska