Dziwny pomnik papieża w Warszawie doczekał się już wielu przeróbek. Jan Paweł II z głazem rozbawił internautów. Jak Pudzianowski! MEMY 27.09

MEMY
Pomnik Jana Pawła II, instalacja "Zatrute źródło", doczekała się już wielu przeróbek
Pomnik Jana Pawła II, instalacja "Zatrute źródło", doczekała się już wielu przeróbek Sekcja gimnastyczna, FB, Demotywatory.pl
Nowy pomnik papieża Jana Pawła II, który stanął przed Muzeum Narodowym w Warszawie, doczekał się mnóstwa komentarzy i ocen jeszcze przed czwartkową oficjalną premierą. Instalacja Jerzego Kaliny, przygotowana na stulecie urodzin papieża, a wpisująca się - jak tłumaczy twórca - w polską "wojnę kulturową" została przyjęta bardzo krytycznie. Nie tylko przez ekspertów. W internecie zaroiło się od przeróbek pracy. Niektóre z nich można zobaczyć w galerii. Mało tego, przerobiona instalacja została przerobiona także na żywo - w sobotę grupa osób umieściła przy pomniku ogromną dmuchaną kaczkę.

Zatrute źródło. Instalacja z Janem Pawłem II przed Muzeum Narodowym w Warszawie

FLESZ - Świat tonie w długach

Jan Paweł II z pewnością nie ma szczęścia do pomników w swojej ojczyźnie. Produkowane na masową skalę, często kiczowate i będące raczej powodem żartów niż zadumy, stoją jak Polska długa i szeroka. Instalacja Kaliny, twórcy pomnika Ofiar Katastrofy Smoleńskiej przy placu Piłsudskiego (słynne schody) wpisuje w ten trend nieudanych form upamiętniania Karola Wojtyły. Tytuł pracy to "Zatrute źródło". Intencje twórcy są do bólu czytelne: JP II ciskający głaz w czerwoną wodę to papież wymierzający cios we współczesne lęki polskiej prawicy.

Pomnik Jerzego Kaliny "Zatrute źródło" to praca anty-LGBT?

- Czerwonych złogów z polskich ulic do tej pory nie pozbyliśmy się. Znów do głosu dochodzi grupa radykalnych ludzi, których mentorzy z wyżyn pierwszomajowych trybun słali maszerującemu ludowi najlepszą z możliwych socjalistyczną nowinę. Teraz widzimy, jak z czerwonej flagi towarzystwo przeszło na tęczową. Chciałbym, żeby skończyły się te ekscesy z symbolami religijnymi. Dotyka mnie to osobiście. Zaczynam się czuć, jak w barbarii. To jeden z ważnych powodów, dla których powstała ta praca - wyjaśnia w Onecie swoje twórcze motywy Kalina.

Dziwny pomnik papieża przed Muzeum Narodowym

Na stronie Muzeum Narodowego możemy dowiedzieć się, że "jak podkreśla sam twórca, instalacja z figurą papieża ciskającego głaz w czerwoną wodę nie jest pomnikiem, ma charakter efemeryczny, wpisuje się w nurt sztuki zwany site-specific. Integralną jej część stanowi usytuowana na dziedzińcu kamienna fontanna. Dzieło należy zatem analizować w kontekście otaczającej je przestrzeni i architektury muzeum. Skrzydła gmachu tworzą wizualną ramę oraz kontekst historyczno-symboliczny, z którymi wchodzi ono w dialog. Sam tytuł, zobrazowana postać świętego trzymającego wielki głaz oraz czerwona woda w niecce fontanny, nawiązują do polskich mitów i symboli. Stawiają pytania o rolę sztuki, tradycji i pamięci".

Rzeźba naturalnej wielkości, ustawiona bez postumentu i bez gabloty, realistycznie, bez estetyzacji odtwarza postać Jana Pawła II. Umieszczona na drodze, którą podążają zwiedzający, wchodzi w relację z odbiorcami: publiczność przekraczająca bramę muzeum widzi ją od tyłu, co prowokuje do zatrzymania, odwrócenia się i dokładnego przyjrzenia się figurze - z opisu Muzeum Narodowego

Pomnik papieża autorstwa Jerzego Kaliny odpowiedzią na rzeźbę Maurizio Cattelana

Kalina w swojej pracy silnie nawiązuje do słynnej rzeźby Maurizio Cattelana La Nona Ora (Dziewiąta godzina) z 1999 roku. Tam Jan Paweł II leżał na czerwonym dywanie przygnieciony przez meteoryt. Rzeźba była pokazywana w 2000 roku w Zachęcie, co wywołało wielkie oburzenie prawicowych środowisk. Została nawet uszkodzona przez Witolda Tomczaka (byłego posła AWS i europosła LPR, w latach 2004-2009), który usunął "meteoryt" przygniatający rzeźbę, przy okazji odrywając od postaci JP II... nogę.

"W ujęciu Kaliny Jan Paweł II nie jest bezsilnym, starym człowiekiem przygniecionym meteorytem, lecz tytanem o nadludzkiej sile" - piszą na stronie muzeum. Internauci mają swoje zdanie na ten temat, sieć zaroiła się od memów i przeróbek nowego pomnika papieża. Głos zabrał nawet były strongman Mariusz Pudzianowski, którego zdjęcia są zestawiane z figurą JP II. Zobaczcie w galerii.

Dmuchana kaczka przy pomniku papieża i instalacji "Zatrute źródło"

W sobotę instalacja "Zatrute źródło" stała się sceną happeningu. Grupa osób umieściła w czerwonej wodzie ogromną dmuchaną żółtą kaczkę. Nieporadna interwencja strażników będzie kolejnym... źródłem śmiechu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska