Nasz zespół przez cały turniej rywalizował bowiem w okrojonym składzie, każdy mecz rozpoczynał od stanu 0-1 i musiał odrabiać starty.
Bartosz Dobranowski, Tomasz Szczepaniak, Maciej Tworzydło i Artur Tyc czynili to niezwykle skutecznie, choć zmagania rozpoczęli od porażki 2:3 z faworyzowaną Gwardią Wrocław.
Tyle, że był to jeden z trzech pojedynków fazy grupowej, który jeszcze niczego nie przesądzał. Akademicy w kolejnych pokonali pewnie po 4:1 (rywale punkt wywalczyli bez walki) AZS AWF Warszawa i Budowlanych Sosnowiec.
Nasz zespół z drugiego miejsca awansował do strefy medalowej, ale w półfinale trafił na niezwykle mocny team Czarnych Bytom, którzy w składzie mają wielu doskonałych zawodników. Nie dziwić może zatem fakt, że wygrana podopiecznych trenera Edwarda Faciejewa została uznana za największą sensację mistrzostw.
Każdy z naszych dżudoków wspiął się na wyżyny swoich umiejętności, które poparł determinacją, a wygrane pojedynki przez Dobranowskiego, Tworzydło i Szczepaniaka, dały trzy punkty na wagę finału.
Ten był okazją do rewanżu za jedyną porażkę w Sobótce, gdyż w meczu o złote medale rywalami opolan byli gwardziści z Wrocławia.
Akademicy wzięli srogi rewanż wygrywając wszystkie cztery walki i bezapelacyjnie wywalczyli tytuł młodzieżowego drużynowego mistrza Polski. Złożyły się na to w sumie: cztery wygrane pojedynki Dobranowskiego, pięć - Tworzydły i Szczepaniaka oraz trzy - Tyca.
Srebro przypadło Gwardii, a brązowe medale Czarnym i Wiśle Kraków. Do rywalizacji przystąpiło osiem zespołów klubowych.
To drugi medal dla opolskiego zespołu, po tym jak zawodniczki Gwardii Opole sięgnęły po drugie miejsce seniorskich drużynowych Mistrzostw Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
