Efektowne zwycięstwo żużlowców Kolejarza Opole [zdjęcia]

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
Stanisław Burza zdobył 11 punktów dla opolskiego zespołu.
Stanisław Burza zdobył 11 punktów dla opolskiego zespołu. Oliwer Kubus
Nasza drużyna pokonała na własnym torze uważany przed sezonem za faworyta zespół Wandy Kraków 53-37.

II liga. Kolejarz Opole - Wanda Kraków 53:37

Naszpikowany zagranicznymi zawodnikami zespół z Krakowa zaprezentował się w Opolu mizernie. Goście wygrali tylko jeden bieg, a równo jeżdżący opolanie szybko wypracowali sobie przewagę i spokojnie kontrolowali przebieg meczu.

- Nie taka Wanda straszna jak ją malują - mówił po meczu szkoleniowiec Kolejarza Andrzej Maroszek. - Wprawdzie w składzie krakowianie mają zawodników, którzy daliby sobie pewnie radę w Ilidze, ale na naszym torze na niewiele im pozwoliliśmy.

- Jechaliśmy wszyscy bardzo równo i to była podstawa sukcesu - oceniał zawodnik naszego zespołu Stanisław Burza. - Każdy z nas miał może po jednej wpadce w meczu, ale wpływu na wynik to nie miało. Te wpadki były powodowane problemami z motocyklami. Sam miałem taki w swoim trzecim starcie. Potem jednak zmieniłem motocykl i to był strzał w dziesiątkę. Mamy dobrze rozumiejący się zespół. Wzajemnie sobie pomagamy w parkingu i to przynosi skutek. Na pewno możemy być “czarnym koniem" rozgrywek II-ligowych.

Opolanie świetnie rozpoczęli mecz. Zarówno w 1., jak i 3. biegu najpierw Tomasz Rempała, a potem Jędrzejewski wychodzili ze startu jako ostatni, ale dzięki skutecznym manewrom w pierwszym wirażu wychodzili na drugą pozycję, a Kolejarz dzięki temu wygrywał podwójnie. Wypracowanej przewagi gospodarze już nie stracili.

Kluczowy dla losów meczu był 10. wyścig, w którym jechali niepokonani do tej pory nasz Duńczyk Jesper Monberg i w zespole krakowskim Brytyjczyk Oliver Allen. Na pierwszym łuku zawodnik Wandy upadł i choć lekarz zawodów orzekł, że jest zdolny do dalszej jazdy, to do powtórzonego wyścigu i swoich kolejnych startów już nie wyjechał. To znacznie ułatwiło zadanie opolanom. Monberg i Jędrzejewski spokojnie we wspomnianej 10. gonitwie wygrali z młodzieżowcem gości Ernestem Kozą i podwyższyli prowadzenie naszego zespołu do 12 punktów (36-24). W tym momencie niewiadomą były już tylko rozmiary zwycięstwa Kolejarza.

Najwięcej emocji wzbudził wyścig ósmy. Jadący w naszym zespole w roli gościa młodzieżowiec ekstraklasowego Włókniarza Częstochowa Rafał Malczewski wyszedł ze startu ostatni, ale na dystansie wyprzedził doświadczonego Pawła Staszka, potem Marcina Rempałę i poważnie zagrażał Allenowi. Zresztą występ Malczewskigo był bardzo udany, za co kibice nagrodzili go rzęsistymi oklaskami.
Protokół
Kolejarz Opole - Wanda Kraków 53-37
Kolejarz: Burza 11 (3,2,0,3,3), T. Rempała 9 (2,1,3,1,2), Monberg 12 (3,3,3,3,0), Jędrzejewski 7 (2,1,2,2), M. Rempała 8 (1,3,1,2,1), Wojewoda 0 (0,0,d), Malczewski 6 (2,2,2). Trener Andrzej Maroszek.
Wanda: Staszek 6 (1,2,0,2,1), Lahti 3 (0,0,-,-,3), Hansen 5 (1,2,2,0,0,0), Stead 8 (0,1,1,3,1,2), Allen 9 (3,3,3,w,-) Wawrzyniak 4 (3,0,1), Koza 2 (1,0,1). Trener Michał Finfa.
Sędziował Grzegorz Sokołowski (Ostrów Wielkopolski). Najlepszy czas dnia: 60,4 sek. - Jesper Monberg w 3. i 5. biegu. Widzów 2500.
Bieg po biegu: 5-1, 2-4 (7-5), 5-1 (12-6), 3-3 (15-9), 4-2 (19-11), 3-3 (22-14), 3-3 (25-17), 3-3 (28-20), 3-3 (31-23), 5-1 (36-24), 3-3 (39-27), 3-3 (42-30), 5-1 (47-31), 3-3 (50-34), 3-3 (53-37).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska