Przypomnijmy, Festiwal Kolorów polega na wzajemnym obsypywaniu się przez uczestników proszkami holi, które składają się głównie z talku i mąki kukurydzianej. Resztę stanowi barwnik.
- No i czy to nie jest debiliada? Czy wdychanie kancerogennego pyłu jest rozsądne? - pyta retorycznie dr Krystyna Słodczyk, Ekolożka z Opolskiego Alarmu Smogowego.
- Pamiętajmy, że proszki te są niebezpieczne, ponieważ składająca się na nie mąka kukurydziana bywa łatwopalna. Poza tym barwnik używany do produkcji substancji wytwarza się z zieleni malachitowej, który jest stosowany jako środek przeciwgrzybiczny i przeciwpasożytniczy - dopowiada ekolożka.
O wypowiedź poprosiliśmy również Samorząd Studencki Politechniki Opolskiej. - Jako organizator wydarzenia nie chcę komentować sprawy - ucina Bartosz Polok, przewodniczący SSPO, odsyłając nas do współorganizatora.
- Od 2013 roku organizujemy lub współorganizujemy ponad 100 imprez rocznie, wzbudzając przy tym ogrom uśmiechu i radości. Już się przyzwyczailiśmy do tego, że zawsze znajdzie się jakiś przeciwnik z mniej lub bardziej merytorycznymi komentarzami - odpowiada zarząd stowarzyszenia Festiwal Kolorów.
- Podkreślamy jednak, że jeśli chodzi o kolory holi, to używane przez nas produkty są bezpieczne. W 80% składają się z niepalnego talku z niewielką domieszką mąki, co znacząco podwyższa bezpieczeństwo. Proszki zostały przebadane przez różne laboratoria i urzędu i posiadają wiele certyfikatów o bezpieczeństwie stosowania na tego typu zabawach. Barwniki również są barwione pigmentami najwyższej jakości, wolnymi od metali ciężkich - słyszymy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?