Ciągle nie wiadomo, kiedy rozpocznie się proces byłego burmistrza Edwarda F.
Wiadomo natomiast, że będzie on sądzony jednak w swoim rodzinnym mieście.
Wcześniej sędziowie z Sądu Rejonowego w Oleśnie chcieli wyłączyć się ze sprawy Edwarda F. Eksburmistrz po przegranej w wyborach samorządowych w 2006 roku wrócił do zawodu adwokata.
Na co dzień reprezentuje strony właśnie w sądzie w Oleśnie. Dlatego olescy sędziowie prosili, aby sprawa Edwarda F. trafiła do innego sądu.
- Napisali, że się znają z Edwardem F. jako z adwokatem - informuje Ewa Kosowska-Korniak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Opolu.
Opolski sąd odrzucił jednak ten wniosek.
Edward F. nie przyznaje się do winy i zapowiada oczyszczenie z zarzutów.
- Będę walczył, a nieraz już udowodniłem, że umiem walczyć! - komentuje eksburmistrz.
Na dodatek Edward F. oskarża obecnego burmistrza Sylwestra Lewickiego (to on złożył doniesienie na Edwarda F. do prokuratury).
Edward F. uważa, że to Lewicki naruszył prawo, składając doniesienie, w którym - zdaniem F. - są "fałszywe zeznania", "fałszywe oskarżenie" i "podstępne zabiegi celem skierowania ścigania przeciwko konkretnej osobie".
Takie argumenty przedstawił w doniesieniu do prokuratury na Sylwestra Lewickiego (dołożył też m.in. oskarżenia o nadużycia władzy i działanie na szkodę gminy przy zatrudnianiu pełnomocnika ds. organizacji i kontroli Barbary Kierat).
Prokuratura odmówiła jednak wszczęcia śledztwa w tej sprawie.
- Dlaczego Sąd Okręgowy odrzucił wniosek oleskich sędziów o wyłączenie ich z rozpatrywania oskarżenia przeciwko Edwardowi F.? Czytaj w środę (16 września) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?