28-letnia kobieta wracała rowerem z zakupów z Praszki.
Na drodze zatrzymał ją nieznany mężczyzna. Podszedł do rowerzystki, rozpiął spodnie i pokazał genitalia.
Jakby tego było mało, po chwili wyrwał osłupiałej kobiecie torebkę i zaczął uciekać. Ukradł pieniądze, telefon komórkowy i dokumenty.
Odjechał bordowym polonezem caro.
Był to mężczyzna w średnim wieku, ma ok. 180 cm wzrostu i krępą budowę ciała.
Szuka go teraz policja.
Co ciekawe, złodziej odebrał rozmowę na skradziony telefon. Napisał nawet list z przeprosinami do okradzionej kobiety!
Za kradzież mężczyźnie grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Za publiczne obnażanie i pokazanie genitaliów - do 1500 zł grzywny i areszt.
O historii złodzieja, który wymyślił kradzież "na ekshibicjonistę", czytaj w czwartek (26 marca) w papierowym wydaniu NTO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?