Brzeżanie bowiem szybko wyszli na prowadzenie, ale przegrali 1-2 tracąc decydującą bramkę 17 sekund przed końcem spotkania gdy do ich siatki trafił Arkadiusz Szypczyński.
Po kolei zatem. Najpierw musiał wykazać się Jakub Budych, który kapitalnie wybronił próbę jednego z rywali. Gospodarze odpowiedzieli na to najlepiej jak mogli, albowiem gdy upływało równo cztery minuty gry do bramki trafił Przemysław Matejko. Zresztą niebawem na 2-0 mogli podwyższyć Jan Rojek i Dawid Witek, ale obaj nie potrafili w dobrych sytuacjach pokonań Foltyna.
To się zemściło albowiem tuż przed upływem półmetka inauguracyjnej odsłony wyrównał Jakub Kąkol. I potem to przyjezdni nie grzeszyli skutecznością, a i też dwa razy świetnie wykazał się Budych.
Za to tuż po zmianie stron naszego golkipera wyręczył Michał Grochowski wybijając piłkę z linii bramkowej po uderzeniu Szypczyńskiego. W odpowiedzi Paweł Boczarski zatrudnił Foltyna, ale ten wykazał się interwencją najwyższej próby.
Taką wymianę ciosów mieliśmy jeszcze długo, aż niespełna 250 sekund przed końcem kapitalną okazję na odzyskanie prowadzenia miał Victor Andrade, który podszedł do rzutu karnego. Niestety Brazylijczyk przegrał pojedynek z Foltynem. Jak bardzo mógł też żałować okazało się w samej końcówce… Na wyrównanie już nie starczyło czasu.
Warto odnotować także, iż w brzeskim zespole mieliśmy dwa debiuty. Na ławce szkoleniowej po raz pierwszy zasiadł Roman Smirnov, z kolei na boisko wybiegł jego rodak Witalij Baitsur. Ukraiński futsalista ostatni bronił barw rodzimego FK Sumy, a wcześniej występował także w lidze węgierskiej. Ma na koncie również powołania do młodzieżowych reprezentacji swojego kraju.
Fit-Morning Gredar Brzeg - Orzeł Futsal Jelcz-Laskowice 1-2 (1-1)
Bramki: 1-0 Matejko - 4., 1-1 Kąkol - 10., 1-2 Szypczyński - 40.
Brzeg: Budych - Jose Pepo, Boczarski, Rojek, Andrade - Witek, Matejko, Grochowski, Kucharski, Ożóg, Baitsur, Nocoń.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?