Bieg, który otworzył burmistrz Wołczyna Jan Leszek Wiącek, odbył się na stadionie miejskim i przyległym terenie leśnym. Trasę przygotował miejscowy trener crossfitu Grzegorz Manowita wraz z przyjaciółmi i z pomocą Ochotniczych Straży Pożarnych. Choć liczyła ona zaledwie 8 kilometrów, ale była tak wymagająca, że organizatorzy dali jej uczestnikom aż dwie godziny na ukończenie biegu.
- Oprócz tradycyjnego biegu ulicznego, który odbywa się w czerwcu, chcieliśmy zorganizować coś „z przytupem”. Mamy doskonałe tereny do tego, bo stadion i sąsiadujący z nim las – mówi Joanna Ptak-Fioncek z referatu promocji Urzędu Miejskiego w Wołczynie. – Większość przeszkód jest naturalna, na przykład głębokie rowy czy powalone kłody drzew. Dzięki Ochotniczym Strażom Pożarnym mogliśmy rozbudować trasę o ścianki wspinaczkowe czy baseny z wodą.
Na starcie stawiło się prawie 70 biegaczek i biegaczy. Wśród nich byli m.in. państwo Weronika i Mateusz Hanuszkiewicz.
- Braliśmy już udział w podobnych imprezach biegowych, np. Runmagedonie czy Survival Race. Od dłuższego czasu myśleliśmy z grupą Monster Cross Fit Wołczyn, aby zorganizować podobną imprezę na terenie miasta, by promować zdrowy tryb życia, zachęcać młodzież do biegania i stworzyć dla niej ciekawą alternatywę na weekendy – tłumaczy Maciej Hanuszewicz. – Chcemy, aby takich imprez w naszym mieście było coraz więcej. Wiadomo, że po takim biegu człowiek jest umęczony, cały z błota, mokry, ale ma mnóstwo endorfin i uśmiech na twarzy.
Na pierwszą trójkę w kategorii kobiet i mężczyzn czekały bardzo atrakcyjne nagrody ufundowane przez firmę Lasaffre Polska, która obok Urzędu Miejskiego w Wołczynie była współorganizatorem imprezy.
Wśród pań najszybsza była Sandra Stramowska-Jarczewska, która na pokonanie trasy potrzebowała zaledwie 38 minut i 55 sekund.
- Było bardzo przyjemnie. Najwięcej frajdy sprawiły mi ścianki, bo uwielbiam się wspinać. Natomiast nie trafiła się taka przeszkoda, która byłaby szczególnie trudna, bo dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych – podsumowuje zwyciężczyni. – Jeśli za rok bieg się również odbędzie, polecam wszystkim, aby wzięli w nim udział. Wspaniała impreza.
Drugie miejsce zajęła Marzena Tymura, a trzecie Marzena Łebzuch.
Wśród panów, z czasem 35:14 min, triumfował Grzegorz Sytniewski.
- Bieg super, organizacja świetna, ogólnie mogę podsumować w samych superlatywach – mówi pan Grzegorz.
Na drugiej pozycji uplasował się Mariusz Kubicki.
- Było ciężko, ale świetne doświadczenie – podsumowuje zdobywca srebrnego podium. – Fantastyczna trasa.
Trzecią lokatę zajął Maciej Januszkiewicz.
Organizatorzy deklarują, że impreza na stałe wpisze się w kalendarz wydarzeń sportowych gminy Wołczyn.

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?