Elektroniczną bazę grobów znajdujących się w Brzegu tworzy Dariusz Brodziński

fot. Tomasz Dragan
- Wprowadzenie elektronicznego systemu ewidencji grobów jest nieuniknione - mówi Dariusz Brodziński.
- Wprowadzenie elektronicznego systemu ewidencji grobów jest nieuniknione - mówi Dariusz Brodziński. fot. Tomasz Dragan
Zapal świeczkę w sieci. Elektroniczna baza o grobach znajdujących się na cmentarzach ma ułatwić szukanie bliskich. Zwłaszcza, że spis będzie dostępny w internecie.

Pomysł jest rewolucyjnym rozwiązaniem jeśli idzie o zarządzanie brzeskimi cmentarzami. Jak mówi Dariusz Brodziński, administrator nekropolii z ramienia Zarządu Nieruchomości Miejskich w Brzegu, idea jest bardzo prosta, bo wykorzystuje nowoczesną technikę.

- W przyszłości poprzez internet będziemy mogli załatwić wiele spraw związanych z grobami naszych bliskich - mówi zarządca i wymienia: - Zapłacić dzierżawę za miejsce pod grób, wykupić usługę sprzątania nagrobka, wreszcie odszukać grobowiec naszego bliskiego lub znajomego. W tym celu chcemy zinwentaryzować wszystkie groby na cmentarzach, by wprowadzić je do nowoczesnej bazy danych.

W przyszłości poprzez stronę internetową można by zlecić za opłatą nawet zapalenie znicza na grobie. W internecie byłyby zawarte podstawowe informacje o każdy grobie. Chodzi o numer miejsca, kwatery, alejki itp. Każdy szukający bliskiej osoby mógłby z łatwością dowiedzieć się o miejscu jej spoczynku.

Pod lupą

Pod lupą

Brzeg ma obecnie trzy cmentarze komunalne: przy ulicy Starobrzeskiej, ks. Makarskiego oraz Ofiar Katynia. Nieczynny jest tylko ten ostatni, bo po wielu latach przerwy w nekropolii przy ul. Makarskiego znowu można chować zmarłych. Równocześnie miasto cały czas poszerza największy cmentarz - przy ul. Starobrzeskiej.

- Jest to jakiś pomysł, ale chyba dla ludzi młodych. Nam emerytom internet nie jest już potrzebny. Pamiętamy, gdzie kto jest pochowany - mówi Aldona Kozioł, z którą rozmawialiśmy na cmentarzu przy Ofiar Katynia. - Za naszych czasów żyło się w jednym mieście. Teraz ludzie wyjeżdżają po całym świecie. I pewnie dla takich osób przyda nowe rozwiązanie.

- Na razie jesteśmy w trakcie projektowania całego systemu, który działa już w kilku krajach Europy. U nas byłoby to oczywiście pionierskie rozwiązanie. Trudno na razie mówić o kosztach uruchomienia takiej bazy, ale wydaje się nam, że i jej stworzenie jest nieuniknione. To właśnie dlatego od kilku lat porządkujemy sprawy związane z księgami ewidencji grobów. Dariusz Brodziński dodaje, że jeśli miasto przeznaczy na ten cel fundusze, system mógłby ruszyć w ciągu kilku miesięcy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska