Oleska Akcja Humanitarna - tak ochrzcili Zofię i Franciszka Nikodemiaków sąsiedzi. Para emerytów od kilkunastu lat pomaga potrzebującym: chorym dzieciom, rodzinom wielodzietnym i powodzianom.
Od dziewięciu lat tonami wożą lub wysyłają pocztą dary do Sokolnik koło Tarnobrzegu.
- W ciągu tych 10 lat trzy razy nawiedziła ich powódź, bieda tam straszna - załamuje ręce pani Zosia.
W tamtym roku emerytka z Olesna chciała już zakończyć organizowanie transportów z darami. Pan Franciszek ma już 81 lat i zaawansowaną chorobę Alzheimera. Pani Zosia też jest po operacji.
- Chcieliśmy wysyłać już tylko paczki dla najbiedniejszych rodzin, aż tu w ubiegłym roku Sokolniki nawiedziła kolejna powódź, gorsza od poprzedniej! - opowiada pani Zosia.
Dlatego 76-letnie emerytka znowu zebrała dary: odzież, żywność, a także sztućce, proszki do prania, pralkę, wirówkę, telewizor i meble.
- Część rzeczy dali znajomi, resztę kupiłam - mówi pani Zosia. - No, wydałam na wszystko prawie tysiąc złotych.
Jak zwykle dary zawiózł z panią Zosią Ryszard Wojteczek z Lasowic Wielkich.
- Pan Wojteczek bardzo mi pomaga, płacę tylko za paliwo, kierowcę i auto mam za darmo! - dodaje Zofia Nikodemiak.
Burmistrz Sylwester Lewicki zadeklarował, że gmina Olesno dołączy do akcji i zapłaci 350 zł za paliwo.
- Państwo Nikodemiakowie to laureaci naszej nagrody Róży Olesna, tym bardziej musimy ich wspierać - mówi burmistrz.
- Niech Bóg błogosławi panią Zosię i pana Franciszka za to, ile nam pomagają, to ludzie ze złotym sercem - mówi wdzięczna Urszula Kabat, jedna z powodzianek z Sokolnik. - Od lat otrzymujemy od nich bardzo dużo pomocy, a także dużo serca i współczucia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?