Enduro. Marcin Małek nie ma szczęścia

fot. Archiwum klubowe
Marcin Małek
Marcin Małek fot. Archiwum klubowe
Zawody tej rangi po raz drugi okazały się pechowe dla dwukrotnego II wicemistrza Polski w klasie E2/E3 Marcina Małka. Zawodnik Hawi Racing Team Opole podobnie jak przed dwoma laty nie ukończył rywalizacji.

- Źle znosiłem wysokie temperatury i źle się czułem, ale mimo wszystko w pierwszym dniu zdecydowałem się wystartować - mówi Małek.

- Trasa rajdu przygotowana przez organizatorów była bardzo ciężka, zaś próby specjalne wymagające i techniczne. Po przejechaniu połowy dystansu zdecydowałem się przerwać wyścig, ponieważ miałem zawroty głowy.

W drugim dniu rywalizacji Małka zabrakło już na starcie. - Nie chciałem ryzykować, mając w pamięci upadek, jaki zaliczyłem w 2008 roku - dodaje Małek.

- Wówczas zakończyło się złamaniem obojczyka i długą przerwą. Przede mną jeszcze wiele startów i chcę zaprezentować się z jak najlepszej strony.

Pozostali reprezentanci Polski jechali ze zmiennym szczęściem. W klasie E1 Tadeusz Błażusiak był 6., natomiast w klasie E3 Bartłomiej Obłucki - 11. W klasyfikacji łącznej po czterech rundach zajmują oni w swoich klasach odpowiednio 12 i 10 miejsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska