- Źle znosiłem wysokie temperatury i źle się czułem, ale mimo wszystko w pierwszym dniu zdecydowałem się wystartować - mówi Małek.
- Trasa rajdu przygotowana przez organizatorów była bardzo ciężka, zaś próby specjalne wymagające i techniczne. Po przejechaniu połowy dystansu zdecydowałem się przerwać wyścig, ponieważ miałem zawroty głowy.
W drugim dniu rywalizacji Małka zabrakło już na starcie. - Nie chciałem ryzykować, mając w pamięci upadek, jaki zaliczyłem w 2008 roku - dodaje Małek.
- Wówczas zakończyło się złamaniem obojczyka i długą przerwą. Przede mną jeszcze wiele startów i chcę zaprezentować się z jak najlepszej strony.
Pozostali reprezentanci Polski jechali ze zmiennym szczęściem. W klasie E1 Tadeusz Błażusiak był 6., natomiast w klasie E3 Bartłomiej Obłucki - 11. W klasyfikacji łącznej po czterech rundach zajmują oni w swoich klasach odpowiednio 12 i 10 miejsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?