Kinga Kot z Osowca radością obejmowała kukiełkę, która jakby ożyła w rękach jednego z aktorów Opolskiego Teatru Lalki i Aktora.
Jej brat Kamil, pochwalił się, że przed rokiem dostał dyplom w konkursie rysunkowym, w którym namalował kominy opolskiej elektrowni.
Dmuchane kopie tych budowli stały tuż przy wejściu na sobotni piknik - 4 września
To doroczna impreza dla pracowników firmy i mieszkańców regionu finansowana przez PGE Elektrownia Opole.
Do dmuchanego statku i zjeżdżalni ustawiły się kolejki dzieci. Prawdziwe oblężenie pikniku, finansowanego przez opolską elektrownię, zaczęło się od 17.00, kiedy wystąpił Kabaret Koń Polski.
Edycie i Krzysztofowi Kotom z Osowca opolska elektrownia kojarzy się oczywiście z prądem, ale też z firmą, która dba.
- Dzięki podatkom mieszkańcom gminy Dobrzeń Wielki dobrze się żyje. Mają piękne chodniki i ulice - uzasadnia pani Edyta. - Jesteśmy też pacjentami przychodni, która należy do elektrowni i bardzo sobie chwalimy tamtejszą opiekę i wyposażenie.
Katarzyna Kamińska, kierownik wydziału administracyjnego i socjalnego w PGE Elektrownia Opole zapewnia, że pracodawca dba także o załogę.
- Trafiłam tu 9 lat temu z programu Pierwsza praca. Dostałam możliwość awansu - opowiada i przyznaje, że na zarobki narzekać nie może. Firma dzieli się z załoga nawet tzw. nagrodą z zysku.
Spośród 1230 pracowników elektrowni, ponad 180 to kobiety.
Henryk Czech, kierownik działu PR PGE Elektrownia Opole przypomniał, że firma przygotowuje się do ogromnej inwestycji - budowy dwóch kolejnych bloków energetycznych, co oznacza nowe miejsca pracy w regionie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?