Eugeniusz Mróz, szkolny kolega papieża Jana Pawła II, skończył dzisiaj sto lat

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Eugeniusz Mróz dostał dziś kwiaty i prezenty.
Eugeniusz Mróz dostał dziś kwiaty i prezenty. DPS Anna Krapkowice
Eugeniusz Mróz, szkolny kolega papieża Jana Pawła II, skończył 14 marca 2020 roku sto lat. Jubilat świętował razem z mieszkańcami i pracownikami DPS „Anna” w Krapkowicach, gdzie mieszka.

- Złożyliśmy panu Eugeniuszowi życzenia i wręczyliśmy kwiaty – relacjonuje Anna Daniszewska, wicedyrektor placówki. - Dostał też prezent od mieszkańców (zażyczył sobie butelki koniaku). Zaśpiewaliśmy „Życzymy, życzymy”, bo śpiewać „Sto lat” w tych okolicznościach nie wypada.

Eugeniusz Mróz opowiadał o swojej szkolnej przyjaźni z Karolem Wojtyłą, dziękował pracownikom i mieszkańcom, dzięki którym znalazł – jak powiedział – u nas drugi dom.

Mimo wieku żarty się go trzymają. Ale starał się nas także – w sytuacji panującej epidemii – pocieszyć. Przypomniał wezwanie Jana Pawła II „Nie lękajcie się”. Podkreślał, że warto być dobrym człowiekiem i troszczyć się o innych.

Wojtyłowie zabierali mnie czasem na wycieczki. W Andrychowie, jak szliśmy któregoś razu na Leskowiec - bywaliśmy tam często, bo to była najbliższa góra Wadowic - zostawiłem parasol. Kto wie, może do dziś gdzieś tam leży – wspomina Eugeniusz Mróz. - Wędrowaliśmy razem często w Beskidy, w Pieniny, w Gorce i w Bieszczady. Przy kapliczkach z frasobliwymi Chrystusikami zatrzymywaliśmy się na modlitwę. To nas zbliżało do Boga, ale Karol był człowiekiem do tańca i do różańca. Już wtedy miał piękny głos. Żwawo śpiewał wesołe piosenki, ale potrafił też na wycieczce szkolnej odmawiać na klęczkach modlitwę „Anioł Pański”. Na obozie wojskowym w Hermanicach w 1937 roku gimnazjaliści śpiewali piosenkę „Zefirku, zefirku, zefirku jedyny, przyjdź do mnie, do mojej dziewczyny”, Karol śpiewał najgłośniej , zupełnie tak samo jak w wadowickim kościele. Ale gdy koledzy wyskakiwali na cudze czereśnie, nie chodził z nimi ani nie chciał kradzionych owoców jeść.

Epidemia koronawirusa była powodem, że – w trosce o zdrowie jubilata i wszystkich mieszkańców – świętowanie z udziałem gości z zewnątrz przeniesiono na stosowniejszy czas.

Natomiast życzenia dla Eugeniusza Mroza nadsyłano od kilku dni z całego kraju.

Przysłał je m.in. premier Mateusz Morawiecki, burmistrz Radomyśla (stamtąd pochodziła mama jubilata). Pamiętali o nim także członkowie opolskiej „Solidarności” oraz pracownicy Muzeum Jana Pawła II w Wadowicach i pracownicy szkół, które ze wspomnieniami o papieżu odwiedzał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska