Euro 2016. Czy Wielka Brytania wyjdzie z grupy

Krzysztof Zyzik
Krzysztof Zyzik
Krzysztof Zyzik
Krzysztof Zyzik archiwum [O]
W cieniu piłkarskich rozgrywek na europejskim boisku toczy się gra o dużo wyższą stawkę. Wczorajsze referendum w Wielkiej Brytanii, którego - w przeciwieństwie do mnie, kiedy piszę te słowa - wstępne wyniki już znacie, może określić na nowo polityczny i gospodarczy ład w Europie.

Wyjście Brytyjczyków z Unii to groźba przyspieszenia jej rozpadu, a w wariancie łagodniejszym - zdynamizowanie jej podziału na części A i B. To z kolei musiałoby skutkować zwiększeniem zainteresowania Rosji naszą częścią Europy.

Polityczna ewakuacja Wielkiej Brytanii z kontynentu może mieć także całkiem poważne konsekwencje gospodarcze. Wieszczony już krach finansowy (Soros mówi o „czarnym piątku”), zerwanie rozmów z USA w sprawie strefy wolnego handlu, osłabienie walut rynków wschodzących. Niestety, również naszej złotówki, co mogłoby pogłębić problem frankowych kredytobiorców.

Brexit mógłby także oznaczać dramat dla polskiej emigracji na Wyspach. Setki tysięcy Polaków, po radykalnym ograniczeniu świadczeń socjalnych, byłoby zmuszonych wrócić do Polski lub szukać szczęścia w innych krajach UE. To z kolei mogłoby przyspieszyć reformę świadczeń socjalnych w całej Unii.

Tyle wersje pesymistyczne. Bo na ewentualny Brexit warto także patrzeć, jak na wyzwanie, impuls do rozwoju. Także Polski, jeśli wróciłaby tu część młodych i energicznych emigrantów. Bez Wielkiej Brytanii Unia może się rozpaść i pogrążyć w nacjonalizmach, ale równie dobrze przegrupować się i odbudować na mniej zbiurokratyzowanych i zideologizowanych zasadach.

Czy Brytyjczycy ostatecznie odejdą, czy nie - nie wiem. Wiem za to, bo byłem wczoraj świadkiem, że ze stanowiskiem rektora Uniwersytetu Opolskiego pożegnał się oficjalnie i w iście szlacheckim stylu prof. Stanisław Sławomir Nicieja. On nie potrzebuje instytucji, by istnieć w przestrzeni publicznej. Sam jest instytucją i marką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska