Europa stoi otworem dla studentów

Anna Grudzka
Anna Grudzka
Kiedy w 1998 roku uniwersytet przystępował do programu, skorzystało z niego 15 studentów i ani jeden pracownik. W tym roku akademickim wyjechało 115 żaków i 75 pracowników. Podobna liczba obcokrajowców przyjechała na UO. Na zdjęciu zagraniczni studenci podczas wycieczki do opolskiego zoo.
Kiedy w 1998 roku uniwersytet przystępował do programu, skorzystało z niego 15 studentów i ani jeden pracownik. W tym roku akademickim wyjechało 115 żaków i 75 pracowników. Podobna liczba obcokrajowców przyjechała na UO. Na zdjęciu zagraniczni studenci podczas wycieczki do opolskiego zoo. Archiwum
Program wymiany zagranicznej Erasmus na opolskich uczelniach działa już 15 lat. W tym czasie liczba korzystających z niego studentów wzrosła kilkakrotnie.

Katarzyna Węgrzyn, studentka budownictwa z Politechniki Opolskiej, pojechała na studia w ramach Erasmusa na trzecim roku. Wybrała Gran Canarię i choć na początku było jej ciężko, to pod koniec semestru zaliczyła wszystkie przedmioty po hiszpańsku.

- Wyjazd był jedną z moich najlepszych decyzji. Nie dość, że nauczyłam się kolejnego języka, to jeszcze poznałam kulturę - mówi.

Program Erasmus działa na opolskich uczelniach już 15 lat i będzie kontynuowany pod nazwą Erasamus Plus.

- To dlatego, że otrzymaliśmy nową kartę Erasmusa, dzięki temu możemy uczestniczyć w programie do 2020 roku. Bardzo się cieszymy, bo Komisja Europejska postawiła uczelniom ubiegającym się o kontynuację programu bardzo wysokie wymagania jeśli chodzi o jakość kształcenia - mówi Agnieszka Kondziela, kierownik biuro ds. badań naukowych i współpracy z zagranicą UO.

Tylko na uniwersytecie przewiduje się, że w tym roku wyjedzie w ramach programu około 250 studentów i naukowców. - To ogromny wzrost biorąc pod uwagę, że kiedy zaczynaliśmy w 1998 roku z programu skorzystało 15 studentów naszej uczelni i ani jeden pracownik. W tym roku akademickim wyjechało 115 żaków i 75 pracowników. Podobna liczba studentów przyjechała do nas z innych krajów - mówi Agnieszka Kondziela.
Opole najczęściej wybierają młodzi ludzie z Turcji, Hiszpanii oraz z Czech i Niemiec. Polacy także wybierają te kraje.

- Najchętniej wyjeżdżają młodzi ludzie z wydziałów historyczno-pedagogicznego i filologicznego. W programie mogą uczestniczyć także studenci spoza Unii. To ważne z punktu widzenia studiujących u nas młodych Ukraińców - podkreśla Agnieszka Kondziela.

Erasmus Plus będzie dla studentów korzystniejszy także pod względem finansowym. - Stawki stypendiów mają być wyższe i jednakowe w całej Polsce. Być może dodatkowe pieniądze otrzymają także ci studenci, którzy pobierają stypendium socjalne - mówi Agnieszka Kondziela.

Politechnika Opolska przystąpiła do programu Erasmus w 2000 roku. - W pierwszym roku wysłaliśmy za granicę 26 studentów oraz sześciu pracowników - mówi Elżbieta Cieślak, koordynator uczelniany programu Erasmus. - W tym roku wyjedzie około 125 osób - dodaje.

Politechnika Opolska współpracuje z uczelniami z 20 krajów europejskich. - Nasi studenci i pracownicy wyjeżdżają do naprawdę interesujących zakątków Europy, jak Malta, Islandia czy Wyspy Kanaryjskie. Najczęściej wybierane kierunki, zarówno wśród studentów jak i pracowników uczelni, to Hiszpania, Portugalia i Niemcy - mówi Piotr Kokorczak, kierownik działu współpracy międzynarodowej PO.

Erasmus stwarza studentom także możliwość uczestnictwa w kursach językowych, szkołach letnich i zimowych oraz kursach intensywnych. - Nasi studenci regularnie korzystają np. z możliwości udziału w International Winter School w szwajcarskiej Lucernie - podkreśla Piotr Kokorczak.

Aby wziąć udział w Erasmusie, trzeba się wykazać znajomością języka i zgłosić do biura ds. badań naukowych i współpracy z zagranicą (UO) oraz do działu współpracy międzynarodowej (PO).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska