- Gratuluję tytułu! Czy wreszcie możesz się wyspać, bo jak mówiłaś przed finałem - za snem tęsknisz najbardziej?
- Niestety, jeszcze nie mogę! Tuż po finale zabrano nas na bankiet, z którego wróciłam do hotelu dość szybko, bo około 2.00. A o godzinie 6.00 jechałam wraz z drugą wicemiss i miss do Warszawy. Całą niedzielę i część poniedziałku będziemy pracować przy sesji fotograficznej z naszym udziałem, udzielać wywiadów, występować w telewizji. Wyśpię się dopiero po powrocie do Kędzierzyna-Koźla.
- Kiedy zaczęło do Ciebie docierać, że masz szansę na tytuł?
- Do tej pory to do mnie nie dotarło. Naprawdę jestem wicemiss?
- Tak, i to pierwszą. Jeśli Miss Polonia nie będzie mogła wypełniać swych obowiązków, wtedy Ty ją zastąpisz.
- Mam świadomość, że teraz trochę zmieni się moje życie. Pewnie już nie będę taką anonimową dziewczyną, szczególnie w moim mieście. Muszę poćwiczyć podpis, bo zapewne przyjdzie mi rozdać parę autografów (śmiech). Zapewniam, że zostanę taką samą Ewą, jaką byłam do tej pory. Najważniejsze dla mnie jest to, by kontynuować studia na Uniwersytecie Wrocławskim na kierunku kształcenie zintegrowane. Chciałabym w przyszłości otworzyć przedszkole.
- Byłaś o włos od zwycięstwa. Nie żal Ci, że nie jesteś Miss i nie pojedziesz na konkurs Miss Universe?
- Pojadę za to na Kubę! Poza tym nagrodę najpiękniejszej Polki otrzymała faktycznie najwspanialsza dziewczyna z nas wszystkich. Ja też głosowałabym na Angelikę Jakubowską. Jest najładniejsza i jednocześnie ma wielką klasę i pełen uroku styl bycia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?