Facebook. Hejt jest straszny, ale tylko wtedy, gdy hejtują naszych [KOMENTARZ KRZYSZTOFA ZYZIKA]

Krzysztof Zyzik, redaktor naczelny
123RF
Błąd techniczny Facebooka sprawił, że portal na chwilę podniósł dywan i odsłonił zabawne buźki buldogów, które ujadały w sieci anonimowo. Kto zdążył zerknąć, ten się zdziwił bardziej lub mniej (ja trochę mniej, choć żałuję, że chwila prawdy trwała tak krótko).

Lokalnie dało się złapać kilku nieszczęśników. Radny Platformy Obywatelskiej szczekający na prezydenta Opola, były wiceprezydent Opola (przyniesiony w teczce przez Patryka Jakiego), szczekający na Platformę Obywatelską. I kilku pomniejszych lokalnych cwaniaków. Właściciele Facebooka dziurę zatkali szybko, u nas jednak trwa w najlepsze festiwal hipokryzji, w którym obie strony wojny polsko-polskiej trzęsą się z oburzenia. Oczywiście nie na swoje czarne owce, lecz na te z wrogiego pastwiska.

Najzabawniej, a może jednak najsmutniej wygląda to już tradycyjnie w telewizji rządowej, gdzie komentator ze śmiertelnie poważną miną gromi sieciowych hejterów, jakby na chwilę zapominając, że sam para się owym hejtem i to pod własnym nazwiskiem, za co Facebook już kilka razy zawiesił mu konto. O przepraszam, propagandyści rządowi nigdy nie hejtują, lecz demaskują wrogów ojczyzny, za co poprawny politycznie fejs ich cenzuruje ;)

Żyjemy w świecie, w którym hipokryzja wyrosła na główną postawę klasy politycznej i zatrudnionych przez nich propagandzistów. Dzień bez hipokryzji jest dniem straconym. Opozycja jest rozjeżdżana za to, że „donosi” za granicą na Polskę, tymczasem premier polskiego rządu gdzie tylko za granicą może, także w tej strasznej niemieckiej prasie, donosi na oponentów władzy.

Politycy PiS, jeszcze będąc w opozycji grzmieli, że Polska powinna natychmiast wprowadzić embargo na rosyjski węgiel, bo PO niszczy polskie kopalnie i wspiera Putina, po czym za rządów PiS bijemy rekordy w sprowadzeniu rosyjskiego węgla i ci sami politycy mówią już o wolnym rynku, w który nie należy ingerować. Wilczki z Ministerstwa Sprawiedliwości gromią „kastę sędziowską”, tymczasem sami tworzą układ zamknięty, który z wykorzystaniem posłusznych sędziów i rozmaitych Emilek hejtuje tych niepokornych. Senator Tomasz Grodzki jest tuż po wyborach usilnie namawiany przez PiS, by został ministrem zdrowia, dzięki czemu władza odzyska kontrolę nad Senatem. Kiedy stanowczo odmawia wzięcia udziału w politycznej korupcji, władza robi z niego skorumpowanego potwora, organizując mu rękami propagandy i służb wielkie grillowanie w środku zimy (klimat wyjątkowo sprzyja).

Jeśli uważacie, że to wszystko obraża inteligencję Polaków, to macie rację, ale tylko częściowo. Bowiem miliony wyborców z przyzwyczajenia, czy też intelektualnego lenistwa, nie ogląda żadnych innych wiadomości poza tymi o 19.30. A tam nie tylko nie dowiedzą się oni prawdy o manipulacjach rządu, o Banasiach i im podobnych, ale zostaną porządnie nakręceni na rzekomych wrogów władzy ludowej. A wrogiem może zostać każdy, kto stanie na drodze tej władzy. Dlatego nie zdziwiłbym się, gdyby ktoś , kto ogląda tylko reżimową, spotkawszy takiego marszałka Grodzkiego, niedoszłego ministra w rządzie PiS, miałby ochotę nabić go na widły i pogonić z naszej dumnej i suwerennej ojczyzny.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska