Fałszywy alarm bombowy, sprawca zatrzymany. Grozi mu 8 lat więzienia

Tomasz Wróblewski
Tomasz Wróblewski
Nawet do 8 lat więzienia grozi mężczyźnie, który zawiadomił namysłowską policję o podłożeniu ładunku wybuchowego. Bomba miała eksplodować w jednym z nocnych lokali. Alarm okazał się fałszywy. Dwie godziny po fałszywym zgłoszeniu został zatrzymany. Miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.

W sobotnią noc, 23 marca, dyżurny namysłowskiej policji otrzymał informację o podłożeniu ładunku wybuchowego. Bomba miała eksplodować w centrum miasta.

Na nogi zostały postawione wszystkie służby oraz policyjni pirotechnicy. Po sprawdzeniu lokalu pod kątem pirotechnicznym okazało się, że zgłoszenie było fałszywe.

W tym samym czasie swoje działania rozpoczęli namysłowscy kryminalni. Poszukiwali osoby odpowiedzialnej za wywołanie fałszywego alarmu bombowego. Po niespełna 2 godzinach podejrzany 24-latek został zatrzymany. Miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. To mieszkaniec powiatu kluczborskiego, który przyjechał do Namysłowa na firmową imprezę.

Mężczyzna usłyszał już zarzut związany z wywołaniem nieistniejącego alarmu bombowego. Grozi mu nawet do 8 lat więzienia.

Policjanci przestrzegają przed tego typu „żartami”. Oprócz odpowiedzialności karnej sprawca fałszywego alarmu może zostać pociągnięty do zwrotu kosztów akcji wszystkich służb ratunkowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska