Fantastyka to męska specjalność

Anna LISTOWSKA <a href="mailto:[email protected]">[email protected]</a>
Ponad 60 internautów z całej Polski wzięło udział w "Spotkaniu z Behemotem". Łączy ich portal "Jaskinia Behemota" oraz fascynacja grą komputerową "Heroes of Might&Magic".

Takie spotkania to naturalna kontynuacja internetowych zna-jomości - mówi Wojtek z Gdańska, dla przyjaciół z sieci "Wwalker" - Przychodzi taki moment, że chcemy zobaczyć się twarzą w twarz, pograć razem i zamiast klikać, porozmawiać.

Portal "Jaskinia Behemota" powstał osiem lat temu. Najpierw była to strona poświęcona serii gier "Heroes of Might&Magic". Ale z czasem rozbudowana została o treści poświęcone szeroko rozumianej kulturze fantasy.
- Każdy miłośnik tej tematyki znajdzie tu coś dla siebie - przekonuje Tomek spod Krakowa, w sieci znany jako "Irvin" - Jest np. dział, w którym użytkownicy portalu mogą pisać opowiadania, są informacje o literaturze, sztuce oraz filmie.

Jak sami przyznają, są społecznością dość elitarną, choć otwartą na nowych ludzi.
- Prowadzimy wstępną selekcję - zdradza Remigiusz z Wrocławia, nick "Enleth" - Bo zależy nam na ludziach reprezentujących pewien poziom. Nie tolerujemy chamstwa.
Na portalu zarejestrowanych jest ponad 1000 internautów, a ciągle przybywają nowi. Jak mówią administratorzy strony, "Jaskinia Behemota" nie potrzebuje specjalnej reklamy.
- Szukając w wyszukiwarce internetowej jakichś zagadnień z dziedziny fantasy, z reguły trafia się na naszą stronę - wyjaśnia Wojtek - Jak komuś się spodoba, to zostaje z nami.

Byczyński zlot "Spotkanie z Behemotem" wspólnie zorganizowały Stowarzyszenie Miłośników Fantasy oraz Byczyński Ośrodek Kultury. Fani fantasy bawili się przez dwa dni. W sobotę rozegrany został turniej Heroes Might&Magic oraz rozgrywki piłkarskie. W niedzielę natomiast w Polanowicach odbyła się sesja gier fabularnych oraz gry terenowe fantasy. Zdecydowaną większość uczestników zlotu stanowili panowie.

Płeć piękna była w mniejszości. Jak stwierdza Maja z Łodzi, fantastyka to jednak męska specjalność. Ona trafiła na portal dzięki swojemu chłopakowi Michałowi.
- Chciałam zobaczyć, co go tak pochłania - śmieje się dziewczyna. - Kilka razy zagrałam z nim w grę, potem zajrzałam na stronę. Muszę przyznać, że nawet mi się spodobało. Jednak zdecydowanie bardziej fascynuje mnie rzeczywisty świat. Ale z przyjemnością jeżdżę na zloty, bo lubię tych ludzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska