Ferie w czasach PRL-u. Zobacz, jak kilkadziesiąt lat temu uczniowie spędzali zimową przerwę w nauce!

Monika Jaracz-Świerczyńska
Monika Jaracz-Świerczyńska
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Narodowe Archiwum Cyfrowe
Ferie w czasach PRL-u wyglądały nieco inaczej, niż współcześnie. Kilkadziesiąt lat temu uczniowie spędzali je głównie w miejscu zamieszkania albo u rodziny w innych regionach kraju. Dzieci oraz młodzież korzystały z mroźnych i śnieżnych zim, w związku z czym jazda na łyżwach czy zjeżdżanie na sankach z pobliskich pagórków były stałymi punktami niemal każdego wolnego dnia. W latach PRL-u nie znano komputerów i komunikatorów, w związku z czym kwitło życie towarzyskie. Dzieci i młodzież spotykały się ze sobą w czasie wspólnych podwórkowych zabaw, podczas których obrzucano się śnieżkami, lepiono bałwany czy igloo. Odwiedzały się też w domach, gdzie spędzały razem wiele godzin. Pomagano również rodzicom oraz dziadkom w codziennych obowiązkach, zdobywając przy tym ważne w życiu umiejętności. Niektórym udawało się wyjechać na zimowisko, organizowane przez szkołę bądź zakład pracy któregoś z rodziców albo w ramach harcerstwa. Takie pobyty były nieraz połączone ze zjazdami na nartach i różnymi zajęciami, zapewnianymi dzieciom oraz młodzieży przez organizatorów. Współcześni uczniowie wyjeżdżają na ferie głównie z rodzicami, a pozostając w domu, przesiadują długie godziny przed monitorami komputerów, tabletów oraz smartfonów. Zmieniły się czasy, a wraz z nimi możliwości, jednak ucierpiały przy tym relacje międzyludzkie. Zobacz, jak kilkadziesiąt lat temu uczniowie spędzali zimową przerwę w nauce!

Najczęstszą rozrywką wypoczywających obecnie dzieci jest internet

Wiele współczesnych dzieci i młodzieży spędza ferie w swoich domach, nie wyjeżdżając nigdzie w ciągu dwutygodniowej przerwy w nauce. Niestety, najczęstszą ich rozrywką jest internet, na co potrafią poświęcić nieraz większą część dnia. Rozmaite portale, gry oraz media społecznościowe pochłaniają uczniów na wiele godzin. Świat wirtualny stał się dla nich przestrzenią do „spotkań”, kosztem budowania i rozwijania rzeczywistych relacji międzyludzkich. Brakuje dzisiaj – w przeciwieństwie do czasów PRL-u – wspólnych zabaw w domach czy na osiedlowych podwórkach, rozmów „na żywo”, aktywności, a przy tym ciekawie i nieraz bardzo kreatywnie spędzonych chwil w gronie rodziny oraz rówieśników. W większych miastach pojawia się na szczęście coraz więcej inicjatyw, skierowanych do młodych odbiorców czy uczestników, przebywających w czasie ferii w miejscu zamieszkania. W ramach takich akcji, dzieci i młodzież mogą wziąć udział w rozmaitych warsztatach oraz wydarzeniach kulturalnych albo sportowych. Część uczniów wyjeżdża też w okresie zimowej przerwy w nauce, jednak głównie na indywidualnie zorganizowany pobyt, wraz z rodzicami.

Ferie pod znakiem wspólnych zabaw i wyjazdów na zimowiska

W czasach PRL-u dzieci i młodzież spędzały ferie głównie w domach albo u rodziny, na przykład w innych regionach kraju. Wyjeżdżano bardzo często do dziadków bądź cioci czy wujka, gdzie można było spotkać się i pobawić z kuzynami. Atrakcją była jazda na łyżwach, zjazdy na sankach, a także bitwy na śnieżki czy wspólne lepienie bałwana. Na podwórkach osiedlowych widać było grupki dzieci, wesoło spędzające czas w ramach rozmaitych zabaw. Na pobliskich pagórkach robiło się tłoczno od szusujących na sankach młodych mieszkańców osiedli, wśród których zawsze można było spotkać kogoś znajomego. Podobnie sytuacja wyglądała na lodowiskach, gdzie mnóstwo łyżwiarzy ścigało się po wysłużonej tafli. Podczas pobytu w domu czy u dziadków dzieci i młodzież chętnie angażowały się w codzienne obowiązki, pomagając w wykonywaniu różnych czynności, przez co nabywały też wiele cennych umiejętności. Niektórym udawało się wjechać na zimowisko, organizowane przez szkołę, zakład pracy jednego z rodziców czy w ramach harcerstwa. Takie pobyty były nieraz połączone ze zjazdami na nartach i różnymi zajęciami, zapewnianymi dzieciom oraz młodzieży przez organizatorów. Uczniowie uczyli się wtedy samodzielności, zorganizowania, zawierali nowe znajomości oraz rozwijali relacje. Dzieci i młodzież nie miały wówczas tylu możliwości, co w czasach nam współczesnych, jednak potrafiły umiejętnie wykorzystać wolne dni tak, by nie zmarnować ani jednej cennej chwili.

W załączonej galerii prezentujemy zdjęcia archiwalne, przedstawiające dzieci i młodzież podczas ferii. Fotografie zostały udostępnione przez Narodowe Archiwum Cyfrowe. Zobacz, jak kilkadziesiąt lat temu uczniowie spędzali zimową przerwę w nauce!

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska