Targi nto - nowe

Festiwal Książki 2018 w Opolu. Tłumy na spotkaniu z Remigiuszem Mrozem [DUŻO ZDJĘĆ]

Anna Konopka
Festiwal Książki w Opolu. Spotkanie z Remigiuszem Mrozem.
Festiwal Książki w Opolu. Spotkanie z Remigiuszem Mrozem. Anna Konopka
Pochodzący z Opola Remigiusz Mróz to obecnie jeden z najpopularniejszych polskich pisarzy. Akcja dwóch jego książek rozgrywa się w również w naszym mieście. - Na jakiś czas przeniosłem się do tego przedwojennego Opola, siedziałem zakopany w kartkach, zdjęciach i niemieckich przewodnikach... - opowiadał autor ponad 30 powieści, w tym bestsellerowych serii z komisarzem Forstem czy z Joanną Chyłką, który był w sobotę (16 czerwca) gościem 3. Festiwalu Książki. Słynny pisarz zdradził również, że na podstawie "Behawiorysty" prawdopodobnie powstanie film, który zostane nakręcony w Opolu. Po autograf opolanina kolejka kończyła się daleko za Filharmonią Opolską!

Remigiusz Mróz urodził się w 1987 roku w Opolu, tu ukończył Liceum Ogólnokształcące nr 1, a później z wyróżnieniem studia w Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie. Na koncie ma stopień naukowy doktora nauk prawnych.

Opolanin świetnie się czuje w takich gatunkach jak powieść historyczna, kryminał, thriller prawniczy czy science fiction.

Serca czytelników podbiła m.in. seria thrillerów prawniczych, których bohaterką jest Joanna Chyłka, przebojowa i bezwzględna prawniczka. Ostatnią częścią tej serii jest "Testament", ale jak się dziś okazało są dobre wiadomości dla miłośników serii.

- Akurat kończę redagowanie kolejnego tom Chyłki - zdradził Remigiusz Mróz i w tym momencie jego wypowiedź przerwały gromkie brawa fanów jego twórczości.

- Dziękuję państwu, ale męczę się przy tym okrutnie i mam już tej kobiety serdecznie dość, nie mogę doczekać się końca! - żartował podczas spotkania, na które przyszły tłumy.

Pisarz dodał, że zanim pojawi się nowa powieść z Chyłką, wyda jeszcze coś innego.

- Nie będzie mowy o Opolu, ale za to będzie o Warszawie, a dokładnie o mojej uczelni - zapowiedział.

Nie jest tajemnicą, że miejscem akcji dwóch książek Mroza jest Opole, m.in. bestsellerowy "Behawiorysta" czy powieść "Nieodnaleziona" z początku tego roku.

- Gdy pojechałem do Warszawy na studia to okazało się, że Opole jest znane z festiwalu piosenki, poza tym w świadomości warszawiaków istniało jako tako, trudno im było o tym mieście powiedzieć cokolwiek - mówił pisarz.

- Zauważyłem, że po lekturze "Behawiorysty" dużo osób widzi, że są to tereny, które nazywaliśmy "ziemiami odzyskanymi", tutaj się łączą różne tradycje, ludzi którzy tu zostali i tych, którzy tu wracali ze Wschodu i innych części kraju. To ciekawy obszar pod względem kulturowym i społecznym. Trzeba uważać żeby przedstawić to w sposób wiarygodny nie tylko tym, którzy znają miasto.

- Sam research, czyli przygotowania do pisania, były wielką frajdą. Na jakiś czas przeniosłem się do tego przedwojennego Opola, siedziałem zakopany w kartkach, zdjęciach i niemieckich przewodnikach... Czasem trzeba tego potu trochę wylać żeby później to sprawiało przyjemność - opowiadał.

OPOLSKIE INFO - 15.06.2018

A co czyta Remigiusz Mróz, gdy nie pisze własnych książek lub gdy ich nie redaguje?

- Od swoich książek staram się trzymać z daleka - żartował.

- Gdy muszę sobie coś przypomnieć, włączam audiobooka. Natomiast mam mnóstwo książek ustawionych w stosach, które czekają na swoją kolej. Połowę tych które dostaję, już mam. Coraz mniej osób kupuje mi więc książki w prezencie.

Co go zachwyciło ostatnio?

- Skończyłem "Outsidera" Stephena Kinga. Gdy tylko pojawia się jego nowa książka wszystko idzie na bok. Mogłem to przeczytać przed premierą, niemal rozszarpałem ten literacki deser i polecam - dodał z uśmiechem.

Pisarz zdradził również swoim fanom, że seria z Chyłką jako pierwsza trafi na ekrany jako serial.

- Scenariusz bardzo mi się podoba, a do reżysera mam wielkie zaufanie. Niedługo będę już mógł powiedzieć więcej - zapowiedział.

- Prawa są też sprzedane do Forsta i do "W kręgach władzy" jako do formuły serialu, jeśli chodzi o "Nieodnalezioną" to obecnie rozmawiamy o miniserialu, a w przypadku "Behawiorysty" w grę wchodzi film. Producentom, mi również, zależy żeby kręcić w Opolu. Cały czas zmienia się jednak kolejność pracy nad tymi projektami - opowiadał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska