To był pierwszy tegoroczny wyjazdowy występ zespołu "Opole". - Warto było ciężko trenować - przyznaje Magdalena Starosta, jedna z tancerek zespołu, który przyjęto w Bułgarii bardzo gorąco.
- Podobno widzowie specjalnie przychodzili na nasze występy, a w ciągu tygodnia daliśmy ich kilka - mówi Maria Zajączkowska, szefowa zespołu "Opole".
Jurorów i publiczność zachwycił wykonywany przez opolan polonez oraz tańce krakowskie, śląskie, rzeszowskie i te pochodzące z Lublina i Mazowsza. To właśnie za nie dostali kilka dyplomów oraz Grand Prix.
- Najtrudniej było znieść tamtejsze upały, nasze stroje nie są przygotowane do wysokich temperatur - mówią opolscy tancerze.
Na bułgarski festiwal przyjechało około 80 zespołów z całej Europy. Po kilkudziesięciu godzinach jazdy zespół wrócił do Opola w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Największy i najstarszy folklorystyczny zespół Opolszczyzny działa od 1952 roku. Od stycznia tego roku tancerze są pod opieką Młodzieżowego Domu Kultury w Opolu.
Po przetańczeniu w Bułgarii kilkunastu godzin członkowie zespołu mają urlop od ćwiczeń do końca wakacji. - We wrześniu wszyscy jadą do Niemiec razem z władzami województwa. Będziemy tam promować Opolszczyznę - zapowiada Zajączkowska.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?