Festyn zamiast parady

Tomasz Dragan
Wczoraj przed północą zakończyły się dwudniowe uroczystości 55-lecia jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Przylesiu.

Tak huczne obchody jubileuszu strażaków z pewnością na długo pozostaną w pamięci mieszkańców gminy Olszanka. Na boisku sportowym w Przylesiu druhowie z OSP zorganizowali dla nich sobotnio-niedzielny festyn, na którym oprócz pokazów strażackich można było spotkać się ze znajomymi, zjeść kiełbasę z rożna i potańczyć.
- Nie chcieliśmy typowych parad w mundurach. Dlatego zaproponowaliśmy mieszkańcom wspólny rodzinny festyn - wyjaśniał nam Zbigniew Witkowski, prezes jednostki OSP Przylesie. - Wspominaliśmy stare strażackie dzieje oraz akcje, w których uczestniczyliśmy przez te pięćdziesiąt pięć lat.

Przylescy strażacy zaczynali 2 lutego 1946 roku od dwóch koni i bryczki. Przez lata nowe zastępy druhów rekrutowały się z rodzin: Pabianów, Pietrzaków i Hebdów. Strażacy dorobili się m.in. własnego wozu gaśniczego oraz remizy. Obecnie OSP Przylesie liczy 35 strażaków. - Naszym marzeniem jest ponowne utworzenie żeńskiej drużyny strażackiej - dodaje prezes Witkowski. Do największych osiągnięć zalicza udział swojej jednostki w akcji pomocy powodzianom w 1997 roku oraz gaszeniu pożarów lasów koło Kędzierzyna-Koźla. - To tylko te bojowe - zaznacza prezes. Przypomina, że obecnie OSP to instytucja organizująca życie na wsi. - Jesteśmy wszędzie. Na żniwach, budowach, akademiach okolicznościowych.
W sobotę na boisku rozegrano gminne zawody sportowo-pożarnicze, w których wzięły udział wszystkie jednostki z gminy Olszanka. Emocje wśród publiczności wzbudzał pokaz technik obsługi sprzętu pożarniczego. - Są sprawni i jak się coś pali, to można na nich liczyć - komentował Zbigniew Druszcz z Obórek.

Polskich ochotników podpatrywali druhowie z zaprzyjaźnionej jednostki strażackiej z Altenkirchen w Niemczech (gmina partnerska Olszanki). - Z tego, co widzę, ich wyszkolenie w niczym nie różni się od umiejętności jednostek niemieckich i tych spotykanych w innych krajach Unii Europejskiej - powiedział nam komendant jednostki straży pożarnej w Altenkirchen Bernd Holler. W niedzielę natomiast odbyła się oficjalna ceremonia podsumowania działalności OSP Przylesie. Osobom zasłużonym dla OSP wręczono medale i odznaczenia przyznane przez Zarząd Główny Związku OSP w Warszawie oraz opolski Zarząd Wojewódzki tej organizacji.
- Jak skończę 12 lat, zostanę młodzikiem i będę miał własny mundur - powiedział nam Bartosz Salacz, jedenastolatek z Przylesia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska