Impreza miała na celu przypomnienie mieszkańcom miejscowości i okolicznych wsi ubiegłorocznego jubileuszu i związanych z nim uroczystości. - Obchody 750-lecia Prószkowa na długo zapisały się w pamięci gości i prószkowian. Pytali, kiedy ponownie będą mogli spotkać się - powiedział Joachim Konsek, dyrektor GOK - u. - Postanowiliśmy przygotować kolejną imprezę, a tym samym wskrzesić Dni Prószkowa, które były znakomitą formą integracji społeczności lokalnej - dodał.
Niedzielny festyn nie miał takiej oprawy jak ubiegłoroczny, a ulice miejscowości nie były przystrojone kolorowymi balonami i bibułą, ale goście bawili się równie dobrze. W piątek w parku przy GOK - u odbyła się dyskoteka dla młodzieży. W sobotnie popołudnie w to samo miejsce przybyli amatorzy dobrej kuchni i napojów, aby zobaczyć występy miejscowych zespołów. Na scenie pojawiły się "Zimniczanki", "Przysieczanki", "Proskauer Echo" oraz zespół sygnalistów "Leśny Róg". Nie zabrakło również odrobiny humoru dzięki występowi kabaretu "Śląski Młyn". Wieczorem bawiono się przy dźwiękach muzyki. Niedzielny festyn rozpoczął występ orkiestry dętej z Prószkowa oraz przedstawienie "dla widzów od lat 3 do 103" w wykonaniu Piotra Rybarczyka. Po południu bawiono się na śląskiej biesiadzie. Dzień zakończono dyskoteką dla "dwóch pokoleń". Humory dopisywały, a zabawa była przednia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
