Filharmonią Opolską pokieruje menadżer

Redakcja
Formalnie filharmonią kieruje wciąż Bogusław Dawidow, który 5 grudnia, pod naciskiem zespołu, złożył rezygnację.
Formalnie filharmonią kieruje wciąż Bogusław Dawidow, który 5 grudnia, pod naciskiem zespołu, złożył rezygnację.
- Po niedawnych protestach uznaliśmy, że łączenie funkcji kierowniczej i artystycznej nie jest najlepszym rozwiązaniem - mówi marszałek Józef Sebesta.

- Ta instytucja wymaga silnej ręki i kompetencji również w zakresie biznesu. Kierować nią powinna osoba odpowiednio do tego przygotowana - wyjaśnia Sebesta.

Takie rozwiązanie sprawdziło się już w wielu instytucjach kultury w Polsce.

Nowy dyrektor naczelny FO wyłoniony zostanie w konkursie rozpisanym przez Urząd Marszałkowski.

On z kolei dobierze sobie, również w drodze konkursu, zastępcę do spraw artystycznych. Kandydatura ta będzie musiała zyskać akceptację zarządu województwa.
Formalnie filharmonią kieruje wciąż Bogusław Dawidow, który 5 grudnia, pod naciskiem zespołu, złożył rezygnację. Aby podjąć uchwałę o jego odwołaniu, zarząd musi najpierw zasięgnąć opinii ministerstwa kultury, związków zawodowych i stowarzyszeń twórczych.

Gospodarkę finansową i działalność FO bada obecnie zewnętrzna firma audytorska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska