Brak garderób i miejsc gdzie muzycy mogliby ćwiczyć. Zawilgocone piwnice. Instrumenty trzymane na korytarzach. To jedne z największych problemów z jakimi zmaga się filharmonia.
Rozwiązać mogłaby je rozbudowa budynku.
Są już gotowe projekty. Aby stały się one faktem potrzebne są pieniądze - 32 mln. zł.
- Staramy się o dofinansowanie w wysokości 22 milionów złotych z Unii Europejskiej - mówi Eliza Wyszomirska-Kurdej, dyrektor administracyjna filharmonii. - Resztę stanowiłby wkład własny. Problem polega w tym, że staramy się o dotację z tej samej puli co amfiteatr.
Aby zwiększyć swoje szanse na otrzymanie pieniędzy, filharmonia zwróciła się o pomoc do mieszkańców województwa.
Każda osoba, która chce wspomóc inwestycję powinna wypisać specjalną kartkę do Ministerstwa Kultury.
- Można je dostać w filharmonii i na naszej stronie internetowej. Należy dostarczyć je do nas do końca lutego lub nakleić znaczek i wysłać samemu.- tłumaczy Wyszomirska-Kurdej.
Za zdobyte fundusze filharmonia planuje nadbudowę nowego piętra, gdzie znajdowałaby się administracja. W jej miejsce pojawiły by się garderoby dla muzyków. Zostałyby osuszone piwnice, a ze strony ul. Żwirki i Wigury powstałaby otwierana muszla koncertowa, która byłaby wykorzystywana przez cały rok.
Latem koncert mogłoby usłyszeć nawet 1000 osób. Przy niej pojawiłaby się kawiarnia i taras otoczony podświetlaną fosą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?