Filharmonia Opolska zaprasza na koncert symfoniczny. W piątek na estradzie orkiestrowe kontrasty

Iwona Kłopocka-Marcjasz
Iwona Kłopocka-Marcjasz
Piątkowy koncert rozpocznie się o godz. 19.
Piątkowy koncert rozpocznie się o godz. 19. FO
Filharmonia Opolska zaprasza na piątkowy (28 października) koncert, podczas którego wykonane zostaną utwory Panufnika, Smolińskiego i Beethovena.

Wystąpią:

Orkiestra Filharmonii Opolskiej, Kacper Smoliński – harmonijka, Bartek Miler – perkusja (marimba, wibrafon). Dyrygować będzie Hanna Hurkot.

W programie:

  • Andrzej Panufnik – Kołysanka,
  • Kacper Smoliński – Koncert podwójny na harmonijkę, perkusję i orkiestrę smyczkową,
  • Ludwig van Beethoven – I Symfonia C-dur.

Młoda dyrygentka Hanna Hurkot, będąca w tym sezonie artystycznym beneficjentką programu Dyrygent – rezydent, w pierwszej części wieczoru zestawiła dwa dość odległe od siebie czasowo utwory, które łączy oniryczny charakter oraz orkiestra smyczkowa jako podstawa brzmienia. Andrzej Panufnik tak opisywał genezę Kołysanki: „Fale rzeki i nocne niebo nad zamglonym miastem [Londynem] nasunęły mi pomysł utworu rozgrywającego się w trzech planach: pulsujący rytm harf, który oddawałby spokojny, ciągły nurt rzeki, grupa solowych instrumentów smyczkowych, niektóre grające w ćwierćtonach, dla oddania widoku płynących chmur, a nad tym wszystkim niczym księżyc, który świeci także i nad Polską, polska pieśń ludowa (…).” Ciekawostką jest, że owe ćwierćtony są nie tylko pierwszymi w twórczości Panufnika, ale jednymi z pierwszych w polskiej muzyce w ogóle.

U Panufnika smyczki dopełnione są harfami, u Smolińskiego – stanowią tło dla egzotycznego duetu solistów: harmonijki i perkusji (marimby i wibrafonu). Wirtuoz harmonijki i kompozytor napisał tradycyjny w formie, trzyczęściowy Koncert, czasem kojarzący się z muzyką filmową w minimalistycznym stylu Philipa Glassa, a chwilami przywodzący na myśl senne wyobrażenie dzikiego zachodu.

Po przerwie – w kontraście do muzyki pierwszej połowy XX i XXI wieku – czysta klasyka. I Symfonia Beethovena powstała w ostatnim roku osiemnastego stulecia. Trzydziestoletni wówczas Ludwig niedługo przedtem zaobserwował pierwsze oznaki utraty słuchu. W Pierwszej nie słychać jednak buntu; to symfonia zwarta, pogodna i lekka. Szczyptę wymiaru poetyckiego (będącego być może zapowiedzią zbliżającego się nieuchronnie romantyzmu) dodają kompozycji wolne wstępy w pierwszej i ostatniej części.

Piątkowy koncert rozpocznie się o godz. 19.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska